Manchester United od dłuższego czasu poszukuje dziewiątki, która spełni oczekiwania klubu i zapewni spokój w ofensywie. Ostatnie transfery nie były jednak udane, co dobitnie pokazują statystyki Rasmusa Hojlunda czy Joshuy Zirkzee. Czerwone Diabły tym razem nie chcą popełnić tego samego błędu. Na pozycję dziewiątki zamierzają sprowadzić napastnika doświadczonego w Premier League.
Ruben Amorim wielokrotnie wspominał, że odbudowa klubu potrwa, ale z drugiej strony sam wie, że nie dostanie od władz nieskończonego czasu. Portugalczyk nie może sobie pozwolić na nietrafione transfery i kolejny rok na przeczekanie. Stąd pomysł sprowadzenia do zespołu Jean-Philippe’a Matety. 27-latek rozgrywa kolejny dobry sezon w barwach Crystal Palace, a swoją dyspozycją przyciąga uwagę dużych zespołów.
Jak informuje Sky Sports, Manchester United monitoruje sytuację Francuza. A kilka francuskich źródeł pisało o rozpoczętych już rozmowach. W grę miałby wchodzić letni transfer, za kwotę nie większą niż 40 milionów funtów. Jest to jednak ostatni dzwonek dla Orłów, żeby sprzedać 27-latka. Wszystko przez wygasający kontrakt, który latem przyszłego roku pozwoli Francuzowi odejść za darmo.