Klubowa legenda Arsenalu, Thierry Henry, bardzo wierzy w sukces Arsenalu na arenie międzynarodowej. Zdaniem Francuza, Arsenal jest jednym z głównych faworytów do zwycięstwa tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.

Wydaje się, że walka o tytuł w Premier League jest rozstrzygnięta. Po 27. kolejkach, Liverpool ma 13 punktów przewagi nad drugi Arsenalem. Mimo wszystko podopieczni Mikela Artety nie składają broni i starają się dotrzymać kroku The Reds do ostatniej kolejki.

Ostatni mecz z PSV pokazał, że Liga Mistrzów to zupelnie inna historia i chyba właśnie na tych rozgrywkach w pierwszej kolejności skupi się stołeczna ekipa. Po wysokim zwycięstwie w Eindhoven (7:1), swój głos w sprawie potencjalnego zwycięzcy tegorocznych rozgrywek zabrała klubowa legenda Kanonierów, Thierry Henry. Zdaniem byłego reprezentanta Trójkolorowych, drużyna Mikela Artety może sprawić w tym sezonie niespodziankę i sięgnąć po uszaty puchar.

„Tak, tak! Oni naprawdę mogą wygrać Ligę Mistrzów” –  powiedział Henry w rozmowie CBS Sports Golazo.

„Wierzę w to, dlatego to powiedziałem. To nie dlatego, że jestem były zawodnikiem. Zagrali spektakularny mecz przeciwko PSV i potwierdzili, że są jednym z faworytów do wygrania Ligi Mistrzów (…). Wiemy, że walka o tytuł w Premier League się skończyła. No chyba, że wydarzy się coś szalonego. Ten mecz [z PSV] może tylko pomóc zespołowi w zdobyciu większej pewności siebie. Jeśli przejdą PSV, mają też szanse z Realem lub Atletico”zakończył.

Rewanż Arsenalu przeciwko PSV już w najbliższą środę o godzinie 21:00. Tak naprawdę jest on jedynie formalnościa, dlatego ekipa z Londynu już teraz oczekuje na rozstrzygnięcie dwumeczu Real – Atletico. Zwycięzca tej pary będzie rywalem wicemistrza Anglii w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.