Manchester United przegrał z Fulham w 1/8 finału Pucharu Anglii. Po 120 minutach gry na tablicy wyników widniał remis 1:1. Rzuty karne lepiej egzekwowali podopieczni trenera Marco Silvy, którzy ostatecznie mogli cieszyć się z awansu do ćwierćfinału FA Cup. Oto kilka wypowiedzi trenera Rubena Amorima po przegranej Czerwonych Diabłów.

O długoterminowych planach 20-krotnych mistrzów Anglii.

„Naszym długoterminowym celem jest wygranie mistrzostwa Premier League. Nie wiem, ile to potrwa, ale to aktualnie jest nasz cel. Bez względu na wszystko będziemy kontynuować starania o zrealizowanie tego celu. Mamy cel i na pewno będziemy iść naprzód. Nie da się tego wiedzieć, ale zaczynamy rozumieć, że gracze są coraz lepsi i rozumiemy ligę. Zobaczymy, co przyniesie nam przyszłość”.

O słowach Wayne’a Rooneya, który nazwał portugalskiego szkoleniowca „naiwnym”. 

„Wiem, że w tej chwili każdy wie wszystko. To jest naprawdę proste. Ja sam byłem ekspertem, kiedy skończyłem karierę. Wiem, że jest to bardzo łatwe. Nie jestem naiwny, bo właśnie z tego powodu wieku 40 lat prowadzę Manchester United”.

O problemach z brakiem skuteczności.

„Mamy problem ze zdobywaniem goli. Dzisiaj stworzyliśmy sporo sytuacji do zdobycia bramki. Nawet w naszych ostatnich meczach dało się czuć się, że w niektórych stałych fragmentach gry stworzymy zagrożenie. Pierwszym krokiem jest stworzenie sytuacji, a następnie poprawianie tego”.

O ogólnych wrażeniach po spotkaniu z Fulham.

„Udało nam się strzelić gola w drugiej połowie po tym, gdy straciliśmy bramkę tuż przed przerwą. Trudniej było nam naciskać trochę wyżej, ale w końcu powiodła nam się ta sztuka i zdobyliśmy trafienie. Myślę, że  największą szansę na triumf mieliśmy w regulaminowym czasie gry. Ostatecznie rzuty karne mogą pójść w obie strony, a dziś nie były po naszej myśli. Ważne jest, by powiedzieć, że dzięki zmianom mieliśmy szansę na wygranie meczu. Teraz musimy zregenerować zawodników. Byli naprawdę zmęczeni, a mamy trzy dni, by na Old Trafford znów zagrać przeciwko Arsenalowi”.