Kontuzje Nicolasa Jacksona i Marca Guiu zmusiły Enzo Mareskę do wystawienia na pozycji numer „9” Pedro Neto. Mimo tego, że Portugalczyk nie jest nominalnym napastnikiem, to w nowej roli spisuje się wyjątkowo dobrze. Po wtorkowym spotkaniu z Southampton 24-latek udzielił wywiadu, w którym podzielił się swoimi odczuciami związanymi ze swoją nową pozycją na boisku.
„Dzięki grze w ataku nie muszę tak dużo bronić. Nie muszę tak dużo biegać w obronie, więc mam więcej energii do gry z przodu. Mam tam wolną rękę. Kiedy jesteś w dobrym momencie, łatwo cieszyć się grą i być pewnym siebie. Nie mamy takiego doświadczenia jak inne zespoły i jest to coś, co musimy poprawić. W trudnych momentach musimy grać dojrzale, ponieważ to właśnie dzięki takim sytuacjom możemy coś osiągnąć”.
Wkład Neto w grę Chelsea docenił również jego kolega z drużyny Levi Colwill:
„Jest niesamowitym zawodnikiem. Gra na nie swojej pozycji, ale najlepsi piłkarze potrafią to robić i radzą sobie naprawdę dobrze. Jestem zachwycony jego występem. Zdecydowanie potrzebowaliśmy takiej reakcji jak dzisiaj. Musimy podchodzić do każdego meczu indywidualnie, ale mamy nadzieję, że będziemy prezentować cały czas taką formę” – mówił Anglik.
Portugalczyk występował na pozycji napastnika w spotkaniach z Aston Villą i Southampton. W trakcie tych meczów zdobył bramkę oraz dwie asysty. W całym sezonie wystąpił w 31 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich 5 goli oraz zaliczył 7 ostatnich podań.
Pedro Neto vs Southampton
pic.twitter.com/wzpVEzhw4a— 🃏 (@IbiWasHere) February 26, 2025