Liverpool sprostał wyzwaniu i pokonał Manchester City 2:0 w ubiegłą niedzielę. Bramki dla The Reds zdobyli Mohamed Salah oraz Dominik Szoboszlai. Bardzo dobre recenzje za rywalizację na Etihad Stadium zebrał także duet stoperów Ibrahima Konate i Virgil van Dijk. Zdecydowanie gorzej oceniono występ Trenta Alexandra-Arnolda, który w jednej z akcji miał zostać mocno skrytykowany przez samego trenera Arne Slota.

Dziennikarz Lewis Steele przekazał, że prawy obrońca 19-krotnych mistrzów Anglii otrzymał spory ochrzan od holenderskiego szkoleniowca za jedną z sytuacji w samej końcówce starcia z The Cityzens. W 89. minucie spotkania biegł jedynie spokojnym truchtem, gdy musiał powrócić na swoją pozycję w bloku obronnym przy ataku rywali. Menedżer wymagał pełnego sprintu od swojego podopiecznego, który zaledwie 3 minuty po całym zdarzeniu został zmieniony przez Jarella Quansaha.

Przyszłość Alexandra-Arnolda cały czas stoi pod wielkim znakiem zapytania. 26-latek wciąż nie przedłużył swojego wygasającego kontraktu z Liverpoolem. Real Madryt tylko czeka na to, by przechwycić go z rynku wolnych agentów. Zarząd The Reds nadal negocjuje z obozem reprezentanta Synów Albionu.