Manchester City przegrał 0:2 z Liverpoolem w hicie 26. kolejki Premier League. Obywatele mimo dominacji w całym spotkaniu nie byli w stanie przełamać szali zwycięstwa na swoją korzyść. Po meczu głos zabrał Pep Guardiola, który mimo porażki był zadowolony z występu swojej drużyny.
Manchester City w tym sezonie przechodzi przez poważny kryzys formy. Obywatele przestali liczyć się w walce o mistrzostwo Anglii jeszcze przed połową sezonu. Podobnie ich sytuacja miała się w Lidze Mistrzów. Podopieczni Pepa Guardioli rzutem na taśmę awansowali do TOP 24, ale odpadli już w 1/16 po rywalizacji z Realem Madryt.
Na ten moment dla Manchesteru City liczy się pierwsza czwórka w ligowej tabeli i zapewnienie sobie miejsca w Lidze Mistrzów. Optymizmem napawać może poprawa samej gry, o której mówił sam Pep Guardiola.
– Przegraliśmy, ale występ drużyny był na naprawdę dobrym poziomie. Zagraliśmy bardzo dobrze. Zaczynam rozpoznawać swoją drużynę. Prędkość, rytm, pressing – wszystko było dziś na swoim miejscu. Akceptuje to i dziś było naprawdę dobrze – podsumował Pep Guardiola cytowany przez Fabrizio Romano.