Zdaje się, że Marcus Rashford zaczyna łapać wiatr w żagle po opuszczeniu Manchesteru United i przenosinach do Aston Villi. Przemianę piłkarza po meczu The Villans z Chelsea dostrzegł Jamie Redknapp.

Marcus Rashford w minionym zimowym oknie transferowym pierwszy raz podczas swojej profesjonalnej kariery opuścił szeregi Manchesteru United. Anglik nie mógł liczyć na regularną grę pod rządami Rúbena Amorima. Klubowi z Old Trafford wręcz zależało na tym, aby wychowanek zmienił barwy. Co ostatecznie się udało.

Pomimo wielu plotek łączących Rashforda z zagranicznymi klubami takimi jak FC Barcelona lub AC Milan skrzydłowy pozostał w swojej ojczyźnie. Rashford został wypożyczony do Aston Villi i zdołał już nawet zanotować pierwsze asysty w nowym zespole.

27-latek znacznie przyczynił się do triumfu swojej drużyny nad Chelsea. Aston Villa wygrała 2:1, a Rashford wszedł na boisko z ławki rezerwowych w drugiej połowie, po czym asystował przy obu trafieniach Marco Asensio. Na pochwałę wychowanka Manchesteru United zdecydował się Jamie Redkanpp, którego słowa przekazało Sky Sports.

Ta zmiana zrobiła całą różnicę. Był fantastyczny. Rashford wszedł na boisko i wniósł energię, entuzjazm oraz wszystko, co chcemy od niego widzieć. Bieganie, pragnienie… był wspaniały. Dał impuls do postawienia Chelsea w niekorzystnej sytuacji. Obecnie wygląda, jakby cieszył się każdą sekundą. Jest zaangażowany, pokazuje entuzjazm. Robi na odwrót wszystkie rzeczy, które zarzucano mu w Manchesterze United. Ma pot na twarzy i nie truchta, jakby nie chciał tu być. Wygląda, jakby chciał grać w bordowo-niebieskiej koszulce”.

Aston Villa dzięki ostatniemu popisowi duetu Rashford – Asensio skróciła swój dystans do czołowej czwórki. Ekipa z Villa Park traci do czwartego Manchesteru City zaledwie dwa oczka i na poważnie włączyła się do walki o awans do przyszłej edycji Ligi Mistrzów.

Drużyna Unaia Emery’ego o kolejne punkty zawalczy już we wtorek, 25 lutego. Wówczas Aston Villa zmierzy się na wyjeździe z Crystal Palace.