We wrześniowym spotkaniu z Arsenalem Hiszpan nabawił się kontuzji kolana, która wykluczyła go z gry na wiele miesięcy. Mimo długotrwałego okresu rehabilitacji 28-latek nie traci optymizmu i pozostaje w pełni skupiony na powrocie do zdrowia.

„Czuję się bardzo dobrze. W mojej głowie wszystko jest w porządku. Nie czuję niestabilności w kolanie. Muszę nabrać siły w mięśniu czworogłowym i we wszystkim. To jest najważniejsza rzecz. Jedną rzeczą jest to, co myślisz, a drugą to, co robi twoje ciało. Muszę upewnić się, że wszystko znów się połączy. W takich chwilach staram się być pozytywnie nastawiony i może robić rzeczy, do których nie jestem przyzwyczajony. Spędzam czas z rodziną i ciężko pracuję nad różnymi partiami mojego ciała, aby wrócić silniejszym” – mówił Hiszpan.

W barwach Manchesteru City Rodri wystąpił w 260 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich 26 bramek oraz zaliczył 30 asyst. Z drużyną Obywateli świętował zdobycie łącznie 11 trofeów, a jego największym sukcesem w barwach aktualnego mistrza Anglii jest zdobycie potrójnej korony w 2023 roku. Po zakończeniu sezonu ligowego pomocnik pojechał na odbywające się w Niemczech Mistrzostwa Europy, gdzie świętował swój największy sukces w karierze reprezentacyjnej. Hiszpania po 12 latach znów została mistrzem Starego Kontynentu, a Rodri był kluczowym zawodnikiem kadry prowadzonej przez Luisa de la Fuente.