Cztery zimowe transfery, wydanych blisko 200 milionów euro i wciąż za mało? Jak podają dziennikarze niemieckiego Bilda, Pep Guardiola wytypował cel transferowy numer jeden w letnim okienku. Jest nim niekwestionowana gwiazda Bayeru Leverkusen, Florian Wirtz.

Coraz częstszy brak kreatywności pomocników Manchesteru City sprawia, że Pep Guardiola po zakończeniu obecnych rozgrywek, będzie chciał wzmocnić drugą linię swojego zespołu. De Bruyne młodszy już nie będzie i wiele wskazuje na to, że po sezonie pożegna się z angielskim klubem. Daleko od swojej optymalnej dyspozycji są również tacy piłkarze jak Bernardo Silva czy İlkay Gündoğan. Hiszpański szkoleniowiec chcąc zapobiec podobnym problemom w kolejnej kampanii, chce poszerzyć swój wachlarz możliwości na pozycji środkowego pomocnika. Zdaniem dziennikarzy Bilda, zdecydowanym numerem jeden na liście katalońskiego szkoleniowca jest pomocnik Bayeru Leverkusen, Florian Wirtz.

Reprezentant Niemiec jest związany z ekipą popularnych Aptekarzy do końca czerwca 2027 roku, jednak co ciekawe ma on zamiar zamiar przedłużyć kontrakt z obecnym klubem o kolejne 12 miesięcy, zachowując przy tym klauzulę odejścia w 2026 roku. O zaistniałej sytuacji rozpisuje się między innymi znakomicie obeznany w transferowych realiach u naszych zachodnich sąsiadów, Christian Falk.

Wychodzi zatem na to, że tanio nie będzie. Obecnie 21-letni zawodnik wyceniany jest na 140 milionów (!) euro. Dodatkowo, wspomniany dziennikarz informuje, że głównym kandydatem mistrzów Anglii w grze o podpis na kontrakcie Wirtza będzie konkurent ekipy z Leverkusen w walce o mistrzowska paterę – Bayern Monachium.

Były zawodnik FC Köln rozegrał łącznie dla zespołu niedawnego finalisty Ligi Europy łącznie 186 spotkań, w których zanotował 56 trafień 62 ostatnie podania. W trwającej kampanii zanotował 15 bramek i 12 asyst w 34 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach.