Chociaż ostatnie wyniki Manchesteru United nie zachwycają, Diogo Dalot zdecydował się przekazać słowa wsparcia nowemu menedżerowi. W ostatnio udzielonym wywiadzie Portugalczyk przyznał, że z Rubenem Amorimem Czerwone Diabły są zdolne do wielkich rzeczy!

W piątek podopieczni 40-latka zwyciężyli w spotkaniu z Leicester City i awansowali do kolejnej rundy Pucharu Anglii. Pomimo awansu, po tym meczu kibice nie mogą być w pełni zadowoleni z gry swoich ulubieńców.

Wygraną udało się wyrwać w ostatnich minutach tego pojedynku po bramce głową Harry’ego Maguire’a. Należy jednak przypomnieć, że gol padł ze spalonego. W efekcie Manchester United drżał więc o wynik do samego końca, a grali przecież z 18. drużyną Premier League.

W wywiadzie udzielonym ostatnio klubowej telewizji Diogo Dalot nie szczędził jednak pochwał w kierunku nowego menedżera. Wychowanek Porto twierdzi, że z 40-latkiem za sterami, Manchester United jest w stanie sięgnąć po najwyższe trofea.

„Jeśli mam być całkowicie szczery, myślę, że z tym menedżerem możemy wygrać Premier League. Myślę, że realistycznie możemy wygrać. Ale później dochodzimy do najtrudniejszej rzeczy, jaką może usłyszeć kibic: to zajmie trochę czasu”.

W dalszej części rozmowy Diogo Dalot odniósł się do zarzutów skierowanych pod jego adresem.

Ludziom może się podobać moja gra w piłkę albo nie, ale nie mogą powiedzieć, że nie daję z siebie wszystkiego dla klubu. Że nie wychodzę na boisko i nie czuję, o co chodzi w tym klubie. To jest coś, co zawsze staram się przekazać kibicom od siebie i od moich kolegów z drużyny.

W obecnej kampanii Diogo Dalot rozegrał niemal komplet spotkań. W 37 występach zdołał zdobyć jedną bramkę i dorzucić dwie asysty.