Jak informuje portal teamTALK, Manchester City przygotowuje się na odejście Kevina De Bruyne. Belgowi wraz z końcem obecnego sezonu kończy się kontrakt i na ten moment nie wiadomo, jaką podejmie decyzję. Obywatele chcą być gotowi na każdą ewentualność i ponownie zamierzają przyjrzeć się sytuacji Floriana Wirtza. Tym razem klub chciałby podpisać go w pakiecie z Jeremie’em Frimpongiem. 

Manchester City już w zeszłym roku przymierzał się do transferu Floriana Wirtza, jednak wtedy Niemiec był nietykalny. Sytuacja zdążyła się jednak zmienić, szczególnie, że w tym sezonie podopieczni Xabiego Alonso nie radzą sobie już tak dobrze, jak kampanię wcześniej. Podpisanie obydwu zawodników wiązałoby się jednak z ogromnym wydatkiem, ponieważ cała transakcja opiewałaby w okolicach 170 milionów funtów.

Wszystko zależy jednak od tego, jaka przyszłość w klubie czekać będzie Kevina De Bruyne. Pep Guardiola w jednej ze swojej wypowiedzi podkreślał, że 33-latek jest bardzo ważny dla klubu, ale tylko wtedy gdy jest w pełni zdrowy, odnosząc się do ostatnich kontuzji Belga. Właśnie z uwagi na nie, pomysł zakupu Floriana Wirtza nie może dziwić. Szokować może natomiast kwota transferu szczególnie, że niespełna miesiąc temu, Obywatele w wydatkach przebili całą Premier League razem wziętą.