Krótka i nieudana przygoda Lloyda Kelly’ego z Newcastle United dobiega końca zaledwie po pół roku. Juventus ustalił wszystkie warunki transferu, a obrońca Srok już w najbliższych godzinach przejdzie testy medyczne.

W styczniowym okienku transferowym Juventus postawił sobie za cel wzmocnienie linii defensywy. Przypomnijmy, że sytuacja kadrowa Starej Damy nie wygląda najlepiej. Kontuzjowani są dwaj podstawowi obrońcy – Pierre Kalulu i Bremer. Ten pierwszy będzie pauzował jeszcze trzy tygodnie, Bremer zaś wciąż kuruje zerwane więzadła krzyżowe w kolanie. Przewiduje się, że w tym sezonie nie zobaczymy już Brazylijczyka na boisku.

W obliczu kontuzji dwóch podstawowych zawodników, zarząd Starej Damy musiał zapewnić odpowiednie zastępstwo. Najpierw ściągnęli Renato Veigę, który dołączył do przedstawiciela Serie A w ramach wypożyczenia do końca sezonu. Teraz dopinają transfer kolejnego obrońcy z Premier League.

Według informacji Fabrizio Romano zawodnik Newcastle jest już w drodze do Turynu. Lada moment Kelly przejdzie testy medyczne i zostanie zaprezentowany jako nowy zawodnik Juventusu.

Jak donosi włoski dziennikarz, 26-latek przeniesie się do Bianconeri w ramach wypożyczenia z obligacją wykupu. Anglik już definitywnie żegna się więc z St James’ Park. Całość transakcji ma oscylować w granicach 20 milionów funtów. Wlicza się w to już opłata za wypożyczenie oraz kwota, jaką 36-krotni mistrzowie Włoch zapłacą Newcastle United po okresie wypożyczenia.

Kelly dołączył do drużyny Eddiego Howe’a latem 2024 roku. Od tamtej pory w barwach Srok zanotował jedynie 14 występów. Mówiąc dokładniej, było to nawet mniej niż 600 minut. Anglik może występować zarówno na środku defensywy, jak i po lewej stronie boiska i powinien stanowić świetne uzupełnienie składu Juventusu.