W Pucharze Anglii nieraz jesteśmy świadkami fantastycznych bramek oraz tych bardziej nietypowych. W meczu Millwall – Dagenham & Redbridge jedno z trafień zdecydowanie należało do tej drugiej kategorii.

Puchar Anglii to rozgrywki, które opiewają w kuriozalne zdarzenia i niesamowite historie. Nie inaczej jest także w tegorocznej edycji. Jednym z najciekawszych wydarzeń trzeciej rundy tego prestiżowego turnieju zdecydowanie była bramka na 1:0 w meczu Milwall – Dagenham & Redbridge.

Ekipa z Championship dość długo nie mogła uporać się z defensywą zdecydowanie niżej notowanego rywala. Udało się to dopiero w 30. minucie, gdy kuriozalną bramkę zdobył 20-letni napastnik The Lions, Mihailo Ivanović.

Po dośrodkowaniu z bocznej strefy boiska piłkę głową zgrał do Ivanovicia Jake Cooper. Zawodnik Milwall zdołał sięgnąć futbolówki i oddał lekkie uderzenie na bramkę, z którym poradził sobie bramkarz Dagenham & Redbridge. Golkiper odbił futbolówkę, która znalazła się wręcz idealnie przed leżącym na murawie napastnikiem The Lions. 20-latek błyskawicznie zerwał się „na czworaka” i rzucił do piłki, po czym umieścił ją w siatce uderzeniem głową.

Ostatecznie Milwall wygrało 3:0. Swoje trafienia dołożyli również Casper de Norre oraz Raees Bangura-Williams. The Lions w kolejnej rundzie Pucharu Anglii zmierzą się z Leeds United.

Po obejrzeniu bramki Ivanovicia wielu kibicom może przypomnieć się ikoniczna interwencja Phila Jonesa, który niegdyś podczas starcia z Arsenalem w podobny sposób wybijał piłkę spod nóg pędzącego na bramkę Oliviera Giroud. Trzeba powiedzieć, że były stoper Manchesteru United znany z takich nietypowych wejść z pewnością byłby dumny z trafienia snajpera Milwall!