Manchester United po zwolnieniu Erika ten Haga bardzo szybko kandydował na stanowisko trenera Rubena Amorima. W międzyczasie sąsiedzi Czerwonych Diabłów dogadali się z innym pracownikiem Sportingu – Hugo Vianą, który od przyszłego roku będzie nowym dyrektorem sportowym Manchesteru City. Portugalski szkoleniowiec na konferencji prasowej przed derbami Manchesteru został zapytany o to, jak blisko był objęcia The Cityzens i zastąpienia Pepa Guardioli.
Jak podaje Guardian, Ruben Amorim upiera się, że nigdy nie rozmawiał z Manchesterem City na temat kandydatury zastępstwa katalońskiego szkoleniowca. Portugalczyk przekonuje, że stanowisko głównego trenera na Old Trafford było jego jedyną ambicją. Tym samym trener Czerwonych Diabłów zdementował plotki łączące go z Hugo Vianą, z którym był przez długi czas związany pracą w Lizbonie.
,,Nigdy. Nigdy nie słyszałem o zainteresowaniu z ich strony, a Manchester United był moją jedyną opcją. Kiedy klub ze mną rozmawiał, nie miałem wątpliwości. Miałem już w głowie tylko jeden pomysł, który był możliwy do zrealizowania. Nie było nic związanego z Manchesterem City, by zastąpić Pepa, tak samo jak moje powiązanie z Hugo Vianą. Nic” – podsumował swoją wypowiedź na konferencji prasowej, Ruben Amorim.
Już w ten weekend zespół Rubena Amorima czeka ważny test. Derby Manchesteru zawsze wiążą się z silną wagą emocjonalną i tym razem zapewne nie będzie inaczej. Pierwszy gwizdek na Etihad w niedzielę o godzinie 17:30.