Były bramkarz Manchesteru United, Edwin Van der Sar zdradził, że decyzje zarządu i to jak obecnie wygląda struktura w klubie, wpływa na formę całego zespołu. Holender wypowiedział się w również w temacie zimowego okienka transferowego. Wspomniało tym, że Czerwone Diabły powinny podpisać jednego lub dwóch graczy.
W ostatnim czasie Manchester United przechodzi przez całkiem poważny kryzys. Nieco ponad miesiąc temu zwolniony został Erik ten Hag, na którego miejsce do klubu dołączył Ruben Amorim. Chwilę po tym, jak Portugalczyk rozpoczął pracę, klub pożegnał się z dyrektorem sportowym, Danem Ashworthem. Warto dodać, że Anglik na Old Trafford spędził niecałe pół roku. Całą sytuację w rozmowie z Daily Mail skomentował Edwin Van der Sar.
– To niezwykle ważne, żeby pamiętać o tym, że wszystkie rzeczy są ze sobą powiązane. W Ajaxie doświadczyłem, że nawet jedna niedziałająca rzecz, może mieć wpływ na całą przyszłość. Myślę, że to samo dzieje się w United. Struktura była bardzo jasna z Glazerami jako właścicielami. Od pewnego czasu cała struktura piłkarska i stanowisko dyrektora generalnego były zmieniane kilka razy – powiedział Holender.
54-latek odniósł się również do nadchodzącego styczniowego okna transferowego. – Oczywiście, trener pewnie chce mieć jednego czy dwóch graczy, którzy dołączą w styczniu. Myślę, że muszą porozmawiać, z dyrektorem technicznym i dyrektorem ds. piłki nożnej, żeby wiedzieli, jaka jest sytuacja. Ta rozmowa musi się odbyć, a w między czasie Amorim musi osiągać dobre wyniki, ponieważ pozycja, w której teraz się znajdują, nie jest dobra – podsumował Edwin Van der Sar.