The Special One znowu podsycił atmosferę? Kolokwialnie mówiąc – nowe, nie znaliśmy. Ostatnio José Mourinho wypowiedział się na temat zachowania Pepa Guardioli z wyjazdowego meczu przeciwko Liverpoolowi. Portugalski menedżer zarzucił swojemu koledze po fachu, że ciążące zarzuty na Manchesterze City przysłaniają zdobyte przez ten klub tytuły. Teraz, Mou prostuje swoje słowa dla jednego z turecki serwisów.
Niegdyś José Mourinho pokazywał na konferencji prasowej trzy palce. Ostatnio aż sześć pokazał Pep Guardiola. Miało to miejsce w niedawnym meczu na Anfield, gdy Manchester City mierzył się z Liverpoolem. Hiszpański menedżer swoim gestem chciał nawiązać do zdobytych przez niego mistrzostw Anglii. Popularny The Special One przyznał wówczas, że gest Hiszpana był nie na miejscu, biorąc pod uwagę tocząca się sprawę sądową przeciwko City. Teraz przyszedł czas na wyjaśnienia.
„Pep i ja pracowaliśmy wspólnie przez trzy lata. My naprawdę się kochamy. To nie tak, że chcę, żeby Manchester City spadł z ligi – mówił Mourinho.
Ja po prostu chcę sprawiedliwości. Małe drużyny mogą być karane za Finansowe Fair Play, kiedy przekroczą limity o pięć czy dziesięć euro, a inni są bezkarni. Ja też cierpiałem z powodu wielu ograniczeń w Romie. Nie uważałem, że to jest sprawiedliwe. Guardiola o tym wie (…). Słowa to jedno, a uczucia to drugie. Wszystko, czego chcę to sprawiedliwość, ale nie żywimy do siebie złych uczuć” – zakończył portugalski menedżer.
Portugalczyk nie tylko wytłumaczył się ze swoich słów, ale także wziął odwet za niedawną wypowiedź samego Guardioli. Były menedżer FC Barcelony i Bayernu Monachium uważał wówczas, że Mourinho z pewnością nie należy do osób, które życzą mu dobrze. Oto co mówił wówczas 53-letni szkoleniowiec:
– On [Mourinho] jest kolejnym człowiekiem na długiej liście osób, które chcą, żeby nas zdegradowali do League One albo Conference League. Powiem mu tylko, że jesteśmy niewinni, dopóki czegoś nam nie udowodnią. Jeśli go obraziłem, to przepraszam. Natomiast faktem jest, że ja mam sześć mistrzostw, a on trzy”.