Jak podaje oficjalna strona Liverpoolu, klub zamknął blisko sto tysięcy fałszywych kont zajmujących się sprzedażą biletów na mecze klubu. Niektórych mogą czekać drakońskie kary.

Tylko w zeszłym sezonie, Liverpool wystosował aż 75 dożywotnich zakazów wstępu na Anfield. Wszystko za sprawą kupowania biletów i sprzedawaniem ich w zupełnie innych cenach z anonimowych kont. W oficjalnym oświadczeniu czytamy, że ekipa z miasta Beatlesów nałożyła w tym samym czasie aż 136 czasowych zawieszeń. Ze śledztwa klubu wynika, że sporą część z tych kont stanowiły… internetowe boty.

„Klub obecnie sprawdza kolejnych 5670 kont pod kątem podejrzanych działań, w tym dostarczania biletów osobom, które w ostatnim czasie zostały oskarżone przez miejscową policję o próby oszustwa. Łącznie 1500 biletów zostało anulowanych w sezonie 2023/2024 w ramach masowej weryfikacji lub po trafieniu w ręce osób, które już były objęte sankcjami i udostępniły wejściówki do dalszej odsprzedaży (…). Kibicom klubu przypominamy, aby nie kupowali biletów za pośrednictwem nieoficjalnych kanałów internetowych lub od nieoficjalnych sprzedawców, ponieważ wzrosła liczba oszukanych kibiców” – czytamy w oficjalnym komunikacie Liverpoolu.

Należy przypomnieć, że nie tak dawno pojemność Anfield wzrosła do ponad 61 tysięcy krzesełek. Część kibiców nielegalnie zajmujących się sprzedażą biletów na mecze ligowe swojej drużyny już wkrótce może otrzymać powiadomienie o dożywotnim zakazie stadionowym. Osoby praktykujące te czynności nagminnie może czekać nie tylko wysoka kara grzywny, ale również całkowite pozbawienie wejścia na mecze swojej ukochanej drużyny.