Od pewnego czasu Arsenal musi mierzyć się z plagą kontuzji, która uniemożliwia Kanonierom rywalizowanie na najwyższym poziomie. Na sobotni mecz z Newcastle do składu powrócić ma jednak dwóch zawodników, których występ w tym spotkaniu stał pod znakiem zapytania.
„Wciąż oceniamy stan jego zdrowia. Mamy nadzieje, że wszystko będzie dobrze. Dzisiaj mamy sesję treningową, jeśli nic się w jej trakcie nie wydarzy, to będzie dostępny do gry” – mówił o Gabrielu na przedmeczowej konferencji Mikel Arteta.
„Martin zacznie teraz trenować razem z nami i zobaczymy, jak będzie sobie radził. Nie wiem, kiedy będzie gotowy do gry. Mam nadzieje, że wkrótce. Odegaard i Calafiori na pewno nie będą dostępni w jutrzejszym meczu. W sprawie White’a decyzja jeszcze nie zapadła. Poczekamy i zobaczymy, co będzie. Wielkim atutem Bena jest to, że może grać na dwóch różnych pozycjach. Potrafi się dostosować. Nie grał na środku obrony od ponad roku, ale poradził sobie świetnie” – zakończył Hiszpan.
Gabriel w trakcie meczu z Liverpoolem zszedł z boiska już w 54. minucie spotkania. 26-latek nie wystąpił również w środowym spotkaniu Carabao Cup z Preston North End. Powroty White’a i Gabriela będą dużym wzmocnieniem dla Arsenalu. Szczególnie powrót Anglika może cieszyć kibiców Kanonierów, ponieważ aktualnie kontuzjowany pozostaje Takehiro Tomiyasu. W razie absencji 27-latka, Mikel Arteta nie miałby do dyspozycji żadnego zdrowego prawego obrońcy.
Arsenal spotkaniem z Newcastle na Emirates Stadium zainauguruje 10. kolejkę ligi angielskiej. Ten oraz inne spotkania tego sezonu Premier League możecie oglądać w Viaplay: https://bit.ly/AE-Viaplay