Powrót napastnika na Wyspy Brytyjskie miał być szansą na odbudowanie formy. Jednak przygoda Niemca na Tottenham Hotspur Stadium nie należy do udanych. Zarząd londyńskiego klubu stracił cierpliwość do swojego zawodnika i latem poszukają opcji na zastąpienie 28-latka.

Jak informuje GiveMeSport, Timo Werner jest na wylocie z Tottenhamu. Mimo tego, że Niemiec latem tego roku został ponownie wypożyczony do drużyny Kogutów, klub z północnego Londynu nie jest zadowolony z jego dotychczasowych występów. W kontrakcie 28-latka znajduje się klauzula, która umożliwi stołecznemu klubowi wykup napastnika po sezonie. Jednak nie wydaje się, żeby zarząd był zainteresowany sprowadzeniem Niemca na stałe. Werner latem przyszłego roku wróci do Niemiec, a stołeczny klub już teraz rozgląda się za możliwymi wzmocnieniami na pozycję skrzydłowego. Uwagę Kogutów przykuł zawodnik Brugge, Andreas Skov Larsen. W zespole coraz lepiej poczyna sobie również wychowanek klubu z Tottenham Hotspur Stadium, Mikey Moore. 

Werner trafił do Tottenhamu w styczniu tego roku na zasadzie wypożyczenia z RB Lipsk. Latem umowa została przedłużona do czerwca 2025 roku. W razie ewentualnego powrotu do Niemiec napastnik nie może liczyć na ciepłe powitanie. Trener Byków, Marco Rose również nie widzi dla Wernera miejsca w swojej drużynie.

W barwach Tottenhamu Werner wystąpił łącznie w 26 spotkaniach, w których strzelił 3 bramki i zaliczył 4 asysty. Wcześniej Niemiec był związany z innym londyńskim klubem, Chelsea. W barwach The Blues wystąpił w 89 meczach, w których strzelił 23 gole i 17 razy notował ostatnie podanie. Werner w trakcie swojej dwuletniej przygody na Stamford Bridge wygrał Ligę Mistrzów, Klubowe Mistrzostwo Świata i Superpuchar Europy.