Kolumbijczyk w aktualnym sezonie jest w niesamowitej formie. Mimo rozegrania niewiele ponad 400 minut zdołał strzelić 7 bramek. 20-latek jest jednak coraz bardziej sfrustrowany brakiem większej ilości czasu na boisku.
Napastnik we wczorajszym meczu z Bologną w 64. minucie spotkania zdobył bramkę, wykorzystując dośrodkowanie Morgana Rogersa. Dla Kolumbijczyka było to ostatnie dotknięcie piłki w tym meczu. Chwilę później zawodnik został zmieniony przez Olliego Watkinsa. Duran był wściekły na decyzję trenera, co mocno odczuła ławka rezerwowych Aston Villi. Członkowie sztabu The Villans musieli uspokajać piłkarza, który sfrustrowany ruszył do tunelu. Napastnik początkiem tego miesiąca podpisał nowy sześcioletni kontrakt z klubem. Wczorajsze zdarzenie spowodowało jednak kolejne spekulacje wokół ewentualnego transferu zawodnika do innego klubu. Tak o wczorajszym występie Durana mówił trener Unai Emery:
„Strzelił bramkę, był fantastyczny. Wykonał świetną robotę, chciał więcej. Nie widzę problemu w jego reakcji na zmianę. Zarządzam dużą grupą zawodników i muszę być odpowiedzialny. Czasami zawodnicy reagują w taki sposób, ale jest to pod moją kontrolą”.
W Aston Villi starają się zachować spokój. Ta sytuacja może być jednak początkiem konfliktu w klubie. Jeśli trenerowi Emery’emu nie uda się rozdzielić w odpowiedni sposób minut pomiędzy swoich dwóch napastników, istnieje szansa, że któryś z nich niebawem opuści Villa Park. Zainteresowanych usługami 20-latka na pewno nie będzie brakować.