Adama Traore znany jest wszystkim kibicom Premier League ze swojej potężnej muskulatury i przyspieszenia na boisku. W zeszły weekend Manchester City mierzył się z Fulham, a hiszpański skrzydłowy zmarnował trzy stuprocentowe sytuacje podczas spotkania. Po meczu doszło natomiast do pogadanki Traore z Guardiolą, a wiele osób zapewne ciekawiło czego dotyczyła rozmowa obu panów.

Mecz Manchesteru City z Fulham był pełen zwrotów akcji. Zapewne gdyby Adama wykorzystał co najmniej jedną z trzech dogodnych okazji w trakcie meczu, gra mogłaby się potoczyć w zupełnie inną stronę. Ostatecznie jednak starcie zakończyło się rezultatem 3:2 dla Obywateli. Traore postanowił zdradzić w wywiadzie, o czym tak zaciekle rozmawiał z trenerem rywali.

Jak podaje Daily Mail, zawodnik przyznał, że Pep Guardiola udzielał mu po zakończonym meczu porad, jak lepiej powinien wykańczać sytuacje podbramkowe na przyszłość. Kataloński szkoleniowiec poza tym dodawał piłkarzowi otuchy, a na pomeczowej konferencji prasowej wypowiadał się w ciepłych słowach pod adresem byłego gracza FC Barcelony. Obaj panowie zdążyli się jeszcze poznać podczas czasu spędzonego w Katalonii.

Takimi słowami opisał szkoleniowca Manchesteru City, Adama Traore: ,,To bez wątpienia najlepszy trener na świecie. Po meczu podszedł do mnie i powiedział, że to był dobry mecz, dał mi kilka wskazówek, jak wykorzystywać szanse, które miałem przeciwko nim”. 

Pep Guardiola natomiast podczas pomeczowej konferencji prasowej wypowiedział się o skrzydłowym Fulham w następujący sposób: ,,Spotkałem go w Barcelonie. Kiedy przybył do Aston Villi, również z nim rozmawiałem i zawsze był przyjacielski. On [Adama], jest nie do zatrzymania. Nie mogliśmy go kontrolować, kiedy miał piłkę przy nodze”.