W środku tygodnia ruszyła Liga Mistrzów. Najbardziej elitarne rozgrywki na Starym Kontynencie przeszły sporą rewolucję, a dotychczasową fazę grupową zastąpiono fazą ligową. To sprawia, że do dalszych etapów nie wychodzą już po dwie drużyny z ośmiu grup, a aż 24 najwyżej sklasyfikowane zespoły w ogólnej tabeli. Ile punktów będą potrzebować angielskie zespoły, aby móc grać dalej „na wiosnę”? O takie wyliczenia pokusiła się Opta.
Cztery angielskie zespoły – Manchester City, Arsenal, Liverpool oraz Aston Villa – rozpoczęły kilka dni temu rywalizację w najważniejszych europejskich rozgrywkach. Zarówno Obywatele, jak i Kanonierzy, w pierwszej serii gier bezbramkowo zremisowali swoje mecze – ci pierwsi u siebie z Interem, ci drudzy na wyjeździe z Atalantą. Natomiast znacznie lepiej zaprezentowali się gracze The Reds i The Villans, którzy sięgnęli po komplet oczek na obcych terytoriach w starciach odpowiednio z AC Milan oraz BSC Young Boys.
W nowym systemie, jaki proponuje Liga Mistrzów, występuje 36 zespołów, a nie jak dotychczas 32 (więcej szczegółów na temat wszystkich zmian znajdziecie tutaj). Po zakończeniu fazy ligowej 8 najwyżej sklasyfikowanych drużyn bezpośrednio awansuje do 1/8 finału (co intrygujące, w przytoczonych poniżej wynikach symulacji to Arsenal najczęściej kończył na tym kluczowym ósmym miejscu). Ekipy, które uplasują się na lokatach 9–24, rozegrają ze sobą baraże o wejście do głównej drabinki turnieju. Z kolei 12 najgorszych drużyn (miejsca w przedziale 25-36) odpadną z dalszej europejskiej rywalizacji bez możliwości „spadku” do Ligi Europy, jak miało to miejsce przez ostatnie lata.
Ile punktów potrzeba, aby Liga Mistrzów za szybko się nie skończyła?
Sprawę awansu do fazy pucharowej postanowiła przeanalizować Opta. Firma zajmująca się kolekcjonowaniem danych piłkarskich i ich szczegółową analizą przy pomocy swojego superkomputera przeprowadziła 50 000 symulacji fazy ligowej, obliczając w ten sposób prawdopodobieństwo awansu przy danej ilości punktów.
Według tych kalkulacji 100% gwarancją awansu do najlepszej ósemki jest uzbieranie aż 17 z możliwych 24 punktów, co oznacza bilans 5Z-2R-1P (odpowiednio liczba zwycięstw, remisów oraz porażek) w ośmiu kolejkach. Jednak w przypadku zdobycia 16 oczek (5Z-1R-2P lub 4Z-4R-0P) szanse zespołu na bezpośrednie wejście do 1/8 finału wynoszą aż 98%.
Przy zainkasowaniu 15 punktach (5Z-0R-3P lub 4Z-3R-1P) to prawdopodobieństwo wciąż pozostaje wysokie i wynosi 73%. Gdy liczba oczek spada do 14, ta prognoza jest już zdecydowanie mniej korzystna i spada do poziomu 28%, a przy 13 punktach jedynie do 2%. W przeprowadzonych symulacjach, gdy zespół osiągał poniżej 13 punktów, nigdy nie udało mu się znaleźć w czołowej ósemce.
How many points are likely to be needed to qualify from the new Champions League group stage?
The Opta supercomputer has the answer…
— Opta Analyst (@OptaAnalyst) September 17, 2024
Z kolei, aby zapewnić sobie miejsce przynajmniej w barażach, czyli tym samym znaleźć się wśród najlepszych 24 zespołów, według wyliczeń Opty należy zdobyć minimum 10 punktów (np. trzy zwycięstwa i remis). W 99% przypadków taki rezultat pozwalał zagrać przynajmniej jeszcze dwa następne spotkania po zakończeniu nowej fazy ligowej. 9 uzbieranych oczek dawało 69% szans na awans, natomiast przy 8 punktach to prawdopodobieństwo spadało do poziomu 16%. Aczkolwiek w przypadku zdobycia 7 punktów zespół wciąż miał 1% szans na grę dalej. Przy niewiarygodnie sporej dozie szczęścia z takim wynikiem można jeszcze wejść w grono najlepszych 24 drużyn w Europie.
Liga Mistrzów wraca już za półtora tygodnia, w pierwszych dniach października. W ramach następnej kolejki Arsenal zmierzy się u siebie z PSG, Aston Villa z Bayernem Monachium, Liverpool z Bolonią. Jedynie Manchester City uda się w podróż po Europie, gdyż Mistrzowie Anglii będą gościć na obiekcie Slovana Bratysława. Pozostaje życzyć całej czwórce, aby po ośmiu seriach gier każda z nich dobiła do tej „magicznej” bariery 17 oczek.