Saga transferowa, której bohaterem był Marc Guehi z Crystal Palace była jednym z głównych tematów minionego letniego okienka transferowego na Wyspach. Młody środkowy obrońca The Eagles miał za sobą udany sezon w angielskiej ekstraklasie, a do tego był podstawowym obrońcą reprezentacji Anglii w drodze do finału poprzednich mistrzostw Europy.
Z tego powodu stoper trafił na listy życzeń kilku bardziej renomowanych ekip. Ostatecznie jednak jego przenosiny do innego klubu nie doszły do skutku. Powód? Oczekiwania finansowe zarządu Orłów, które zdaniem zainteresowanych były zbyt wygórowane. Angielska prasa donosi, że londyńczycy mogli teraz zmienić zdanie co do wyceny swojego młodego talentu.
Władze ekipy z Selhurst Park początkowo oczekiwały aż 75 milionów funtów za sprzedaż Guehiego. Football Insider poinformował, że od następnych negocjacji Palace ma najprawdopodobniej żądać już mniejszej kwoty. Ma być to między innymi spowodowane sytuacją kontraktową reprezentanta Synów Albionu.
Jego bieżąca umowa jest ważna do czerwca 2026 roku, więc już po zakończeniu tego sezonu 24-latek wejdzie w ostatni rok swojego kontraktu. Nazwisko defensora znajduje się na celowniku czołowych marek w Premier League. Sytuacji Anglika bacznie miała się przyglądać między innymi Chelsea, Liverpool czy Newcastle United. Crystal Palace na pewno nie będzie chciało oddać wychowanka Chelsea za darmo, bo oznaczałoby to utratę sporego zastrzyku pieniężnego dla klubowej kasy.