W programie Stick to Football, Gary Neville i Jamie Carragher porozmawiali o hicie 4. kolejki Premier League, czyli derbach północnego Londynu. Legendy Premier League uważają, że w niedziele na Tottenham Hotspur Stadium czeka nas zacięty mecz.
Obaj eksperci uważają, że w obliczu problemów kadrowych Arsenalu, to Tottenham jest faworytem spotkania. Kanonierzy wygrali ostatnie dwie potyczki z Kogutami i nie przegrali od czterech. Jednakże, byli angielscy obrońcy przewidują dominacje zespołu Ange’a Postecoglou w niedzielnym meczu. Mikel Arteta nie będzie mógł skorzystać między innymi z Declana Rice’a, Mikela Merino czy Takehiro Tomiyasu. Wątpliwy jest także występ Martina Odegaarda i Ricardo Calafioriego.
Gary Neville zasugerował, że przez nieobecności, Arsenal może mieć problem z wygraniem batalii o środek pola.”Ten mecz był zawsze moim ulubionym od kiedy jestem komentatorem, zawsze czekam na niego z niecierpliwością. Myślę, że brak Odegaarda i Rice’a będzie znaczący. To kluczowi gracze dla Arsenalu”. Jamie Carragher również uważa, że brak tych piłkarzy mocno utrudni zadanie drużynie gości. „Tottenham zdominuje mecz, ale Arsenal dzięki dobrej defensywie może wyciągnąć coś z tego starcia. Drużyna Postecoglou powinna wykorzystać nieobecności w drużynie Kanonierów”. Obaj eksperci, poproszeni o przewidzenie wyniku, zdecydowali się na remis 1:1. Obu drużyn nie zadowoli jednak ten rezultat. Szkoleniowcy londyńskich klubów podkreślają, że zamierzają walczyć w niedzielę o pełną pulę.
W drużynie gospodarzy zabraknie Richarlisona, natomiast niewiadomą jest obecność w kadrze meczowej Van de Vena, Bissoumy i Solanke.
Derby między Arsenalem i Tottenhamem zawsze są pełne emocji. Oba kluby są znane z wzajemnej niechęci do siebie. Ich starcie będzie miało miejsce w niedzielę, o godzinie 15:00. Zobaczycie je oczywiście w Viaplay.