Jeszcze dziś popołudniu, w brytyjskiej prasie mogliśmy przeczytać, że Newcastle United zagięło parol na skrzydłowym Nottingham Forest, Anthonym Elandze. Jak się okazuje, działacze Tricky Trees nie planują sprzedaży swojego zawodnika i jak do tej pory odrzucili wszystkie oferty ze strony działaczy The Magpies.
Były skrzydłowym Manchesteru United trafił na radary Newcastle jeszcze pod koniec czerwca tego roku. Jako jeden z pierwszych dziennikarzy, o potencjalnych przenosinach Elangi na St James’ Park informował dziennikarz Telegraph, John Percy. Dziś temat transferu szwedzkiego skrzydłowego do klubu znad rzeki Tyne wrócił, jednak do osiągnięcia pełnego porozumienia wciąż daleka droga.
Według informacji podawanych w okolicach dzisiejszego popołudnia przez Fabrizio Romano, Newcastle było skłonne wyłożyć na Elangę kwotę oscylującą w granicy 35 milionów funtów. Kilkanaście minut przed godziną 19:00, doszło do nieoczekiwanego zwrotu zdarzeń. Jak się okazuje, ekipa z City Ground nie planuje sprzedaży swojego zawodnika za żadną, nawet dużo wyższą kwotę. Włoski dziennikarz przekonuje, że każda najbliższa oferta ze strony Srok zostanie stanowczo odrzucona.
Nie jest jednak powiedziane, że Ekipa Eddiego Howe’a w przeciągu najbliższych kilkudziesięciu minut tak czy inaczej, nie wróci z kolejną ofertą za 22-latka. Romano potwierdza, że rozmowy z Forest trwają i zdecydowanie przyspieszyły w ciągu ostatnich kilku godzin.
Elanga podczas minionego sezonu angielskiej ekstraklasy rozegrał 36 meczów. Zdobył w nich 5 bramek, a także 9 asyst. Do siatki rywali trafiał średnio co 487 minut. Na ten moment wyceniany jest na 22 miliony euro.
Pamiętajcie, że to ostatnie minuty, kiedy trwa nasz Deadline Day! Z tej okazji przygotowaliśmy dla Was relację na żywo ze wszystkich najciekawszych transferów na Wyspach. Najważniejsze newsy w jednym miejscu!