Brighton podczas tego lata dokonało kilku istotnych zmian, w tym także na stanowisku trenera zespołu. Od przybycia Fabiana Hürzelera, Mewy wygrały wszystkie spotkania, począwszy od sparingów przedsezonowych i kończąc na wtorkowym spotkaniu w Carabao Cup. W meczu pucharowym przeciwko Crawley Town po raz pierwszy pod wodzą nowego trenera wystąpił Bart Verbruggen. 22-latek z powodu występów na Euro 2024 i późniejszego leczenia kontuzji opuścił okres przygotowawczy oraz początek sezonu. Powrót zawodnika zachęcił dziennikarzy do rozważań związanych z pozycją bramkarza w zespole Mew.

Na czwartkowej konferencji prasowej przed meczem z Arsenalem zapytano 31-letniego szkoleniowca o to, czy będzie stosował rotację wśród bramkarzy. W trakcie ubiegłego sezonu częstych zmian między golkiperem reprezentacji Holandii a Jasonem Steelem dokonywał poprzedni trener, Roberto de Zerbi. Niemiec stanowczo stwierdził, że nie zamierza kontynuować tej metody i w jego drużynie będzie klarowny podział między Holendrem i Anglikiem.

Dla mnie jasne jest, że będziemy mieli numer jeden w tym sezonie. Będą mieli jasne role, a ja będę bardzo zdecydowany w komunikacji z nimi. Będę z nimi bardzo szczery. To dla mnie ważne, aby znali swoje role w drużynie, nie tylko na pozycji bramkarza. Bardzo się cieszę, że mam ich obu.

Jason zagrał dla nas kilka naprawdę dobrych meczów w okresie przedsezonowym. Potem w meczu na The Amex przeciwko Manchesterowi United miał wielki wpływ na drużynę na boisku. Bardzo się cieszę, że go mam. Również Bart pokazywał, zwłaszcza podczas Euro, jak dobry jest i jaki ma potencjał. Myślę, że może stać się jednym z najlepszych bramkarzy na świecie, jeśli będzie kontynuował swoją dobrą grę. Jeśli będzie się rozwijał razem z moimi trenerami bramkarzy, to ma przed sobą wspaniałą przyszłość.

Bart Verbruggen przeniósł się na The Amex Stadium latem 2023 roku. W swoim debiutanckim sezonie 2023/24 stanął między słupkami w 27 występach, tracąc 33 bramki i odnotowując 7 czystych kont. Jason Steele zagrał natomiast w 23 meczach, w których 44 razy wyciągał piłkę z siatki oraz czterokrotnie kończył spotkanie bez straty gola. W obecnej kampanii jeden z nich będzie musiał na dłużej zagościć na ławce rezerwowych. Choć trener Brighton nie zdradził jeszcze swojego faworyta do obsady bramki, odpowiedź możemy poznać już w najbliższym meczu z Arsenalem. Kanonierzy podejmą drużynę Mew na własnym stadionie w sobotę 31 sierpnia o 13:30. Wszystkie mecze Premier League obejrzycie w Viaplay: https://bit.ly/AE-Viaplay.