Jeszcze niedawno pisaliśmy, że usługami Tammy’ego Abrahama bardzo mocno zainteresowana jest ekipa Bournemouth. Jak się okazało, w związku z transferem Evanilsona, Wisienki wycofały się z potencjalnej transakcji z Anglikiem. Nie oznacza to jednak, że snajper Romy już wkrótce nie zmieni klubu. O względy zawodnika bardzo mocno zabiega West Ham United.

Jeszcze przed startem obecnego sezonu Serie A, menedżer Romy, Daniele De Rossi, poinformował Tammy’ego Abrahama, że ten nie będzie czołową postacią w jego zespole. Latem, konkurencja na jego pozycji znacząco wzrosła. Do ekipy Giallorossi dołączyli między innymi Artjom Dowbyk, a także Matías Soulé. To sprawiło, że angielski snajper powoli zaczął rozglądać się za nowym pracodawcą.

Jak się okazuje, ekipa ze Stadio Olimpico dała zawodnikowi zielone światlo w poszukiwaniu klubu. Jeszcze nie tak dawno pisaliśmy, że były snajperem Chelsea bardzo mocno zainteresowana jest ekipa Bournemouth. Ostatecznie, Andoni Iraola wolał postawić na byłego już napastnika FC Porto, Evanilsona. Transfer Brazylijczyka na Vitality wykluczył przenosiny Abrahama, jednak nie oznacza to, że Anglik jeszcze w tym okienku nie trafi do Premier League. Jak podaje dobrze obeznany we włoskim światku transferowym Gianluka Di Marzio, usługami 26-latka bardzo mocno zainteresowany jest West Ham United.

Tammy Abraham to napastnik z całkiem sporym doświadczeniem w Premier League. Zawodnik w trakcie pobytu w Chelsea rozegrał aż 89 spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. W trakcie pobytu na Stamford Bridge strzelił 26 goli i do swojego dorobku dorzucił pięć asyst. Wydaje się, że losy napastnika w rzymskim klubie są przesądzone i on sam na finiszu okienka zmieni obecnego pracodawcę.

West Ham latem pokazał, że potrafi zaszaleć na rynku transferowym. Podobno menedżer Młotów, Julen Lopetegui, wciąż narzeka na skuteczność swoich napastników. Niedawno do klubu z Borussii Dortmund przyszedł Niclas Füllkrug, jednak jak się okazuje to wciąż za mało.

Obecny kontrakt Abrahama z AS Romą wygasa pod koniec czerwca 2026 roku. Jego obecna wartość rynkowa szacowana jest w granicy 30 milionów euro, podaje portal Transfermarkt.