Choć sytuacja Jakuba Modera na The Amex jeszcze do niedawna nie napawała optymizmem, klub ostatecznie planuje przedłużenie jego obecnej umowy – informuje Tomasz Włodarczyk.
Jeszcze w trakcie Mistrzostw Europy wydawało się, że reprezentant Polski po turnieju zmieni pracodawcę. Usługami 25-latka interesowało się wiele angielskich ekip – w tym między innymi Leicester City. Jednak zaraz po transferze Kiernana Dewsbury’ego-Halla do Chelsea, plany Brighton znacząco się zmieniły.
Jeszcze na początku tego miesiąca, dziennikarze The Athletic sugerowali, że zarówno Moder, jak i były reprezentant kadr młodzieżowych Niemiec, Mahmoud Dahoud nie znajdują się w planach menedżera nowego menedżera Mew, Fabiana Hürzelera. Były pomocnik Lecha Poznań z powodu kolejnej kontuzji nie pojechał z drużyną na przedsezonowe zgrupowanie. To tylko nasilało plotki o jego potencjalnym odejściu z klubu.
Zdaniem dziennikarza Meczyków, Tomasza Włodarczyka, przy wielu niesprzyjających okolicznościach, Moder i tak otrzymał propozycję przedłużenia obecnej umowy z zespołem Brighton. Wciąż niewyklczone jest także, że zawodnik przedłuży kontrakt i uda się na roczne wypożyczenie do innego klubu. Tak naprawdę przyszłość zawodnika leży teraz tylko i wyłącznie w rękach jego i jego agenta.
Obecny kontrakt Modera wygasa wraz z końcem czerwca 2025 roku, ale pomocnik ma problemy z regularną grą dla Mew. W sumie w ich barwach rozegrał 64 mecze, w których zdobył dwa gole i zanotował cztery asysty.

