Wiele wskazuje na to, że The Reds jeszcze w letnim okienku, będą chcieli przeprowadzić jeden, aczkolwiek bardzo konkretny transfer. Jak podaje portugalski dziennik A Bola, angielska ekipa planuje wkrótce złożenie oficjalnej oferty za obrońcę Sportingu, Gonçalo Inácio.

Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że Inácio jest na bardzo dobrej drodze do przeprowadzki na Old Trafford. Ostatecznie, ze względu na transfery Leny’ego Yoro i Matthijsa de Ligta, przenosiny Portugalczyka do ekipy 20-krotnego mistrza Anglii upadły na ostatniej prostej. Nie jest jednak powiedziane, że 23-latek jeszcze tego lata nie zawita na Wyspach. Jak podaje A Bola, środkowy obrońca może załatać lukę w obronie ekipy Liverpoolu.

W portugalskiej prasie pojawiają się sprzeczne informacje dotyczące potencjalnej kwoty transferu. O Jogo podaje, że Sporting nieoficjalnie życzy sobie za swojego zawodnika kwoty oscylującej w granicy 45-50 milionów euro. Z kolei wspomniana wcześniej A Bola jest zdania, że Rúbena Amorim i spółka puszczą swojego gracza dopiero w momencie, gdy zostanie aktywowana klauzula jego wykupu. A ta wynosi dokładnie 60 milionów euro.

W związku z dość okrojoną kadrą Liverpoolu jeśli chodzi o pozycję środkowego obrońcy i brak jakiegokolwiek transferu w tym okienku z ich strony, wspomniane wyżej kwoty nie powinny stanowić dla nich problemu. Transfer Inacio może okazać się o tyle kluczowy, że przecież na wylocie z Anfield znajduje się Joe Gomez. Jak sugeruje dziennik The Times, angielski obrońca nie pojechał z drużyną na wyjazdowy mecz z Ipswich, ponieważ jedną nogą jest już poza klubem. Podopieczny Arne Slota trafił na radary takich ekip jak Newcastle, Fulham czy Aston Villa.

Wracając do Inacio… 11-krotny reprezentant Portgualii to wychowanek Sportingu. Obrońca w klubie z Lizbony występuje od dziesiątego roku życia. W dorosłej drużynie tego zespołu rozegrał już 173 spotkania, w których zanotował 16 goli i dziewięć asyst. Jego umowa z obecnym pracodawcą obowiązuje do końca czerwca 2027 roku. Z kolei jego wartość rynkowa szacowana jest w granicy 50 milionów euro.