Transfery West Hamu w bieżącym okienku mogą robić wrażenie. Młoty wydały już prawie 145 milionów euro, ale to może nie być koniec ruchów, wykonanych jak dotąd przez klub. Mimo iż na London Stadium zawitał Nicolas Fullkrug, to działacze rozważają pozyskanie jeszcze jednego środkowego napastnika.

Mowa tu o sprowadzeniu Tammy’ego Abrahama z AS Romy. Absolwent akademii Chelsea miałby poszerzyć opcję na pozycji nr „9” w zespole Julena Lopeteguiego. Gazzetta dello Sport przekonuje, że West Ham jest bardzo zainteresowany zakupem Anglika. Sam piłkarz ponoć czuje, że ma w Anglii niedokończone sprawy i byłby chętny na powrót do ojczyzny. Roma po sprowadzeniu Artema Dovbyka jest skłonna sprzedać 26-latka za kwotę 25 milionów euro.

Młoty udowodniły zatrudnieniem nowego trenera oraz transferami, że ich projekt jest ambitny. Celem na ten sezon jest uzyskanie kwalifikacji do europejskich pucharów. Pomóc ma w tym Abraham, którego atutami są świetne warunki fizyczne, znajomość ligi oraz wiek. Każdy z potencjalnych rywali angielskiego napastnika ukończył 30. rok życia, co czyni ich mało perspektywicznymi zawodnikami w kontekście tej pozycji w przyszłości.

Jedenastokrotnym reprezentantem Anglii zainteresowanych jest kilka klubów. Jego sytuację obserwowały Leicester oraz Everton, a do momentu kupienia Evanilsona, także Bournemouth. Wydaje się jednak, że o podpis piłkarza powalczą West Ham oraz zespoły z Saudi Pro Leauge. Wcześniej Młoty rozpatrywały transfer Jhona Durana z Aston Villi oraz Samuela Omorodiona z Atletico.