Kalvin Phillips przyciąga uwagę kolejnych klubów – zainteresowanie nim wyrażają Ipswich Town i Fulham. Anglik jest na wylocie z Manchesteru City.

Everton, Galatasaray, Leeds United – Kalvina Phillipsa łączono w ostatnich miesiącach z kilkoma klubami. Defensywny pomocnik nie odnalazł się w Manchesterze City po transferze z lata 2022 roku. Pomimo nieudanego wypożyczenia w poprzednim sezonie, wciąż przyciąga uwagę kolejnych zespołów.

Sky Sports donosi, że Kalvin Phillips znalazł się na celowniku Ipswich Town. Informacje te potwierdza Independent, do grona zainteresowanych dodając również Fulham. Jak na razie jednak nie ma informacji o zaawansowanych negocjacjach. Z prasy możemy się za to dowiedzieć, że wychowanek Leeds nie chce opuszczać kraju, co zdaje się skreślać Galatasaray.

Ipswich poszukuje doświadczonego lidera, który mógłby dołączyć do ich młodego składu. Fulham z kolei chce znaleźć następcę sprzedanego do Bayernu Monachium João Palhinhi. Jak na razie nie wiadomo, czy zespoły te celują w wypożyczenie, czy transfer definitywny. Simon Bajkowski z Manchester Evening News twierdzi, że klub liczył na sprzedać 28-latka, ale w obliczu braku konkretnych ofert jest gotów na zaakceptowanie wypożyczenia.

Phillips trafił na Etihad latem 2022 roku za 42,5 miliona funtów. Anglik miał stanowić alternatywę dla Rodriego, ale nie spełnił pokładanych w nim nadziei. W ciągu półtora roku zaledwie sześciokrotnie zagrał od pierwszej minuty (z tego tylko dwa razy w lidze). W styczniu został wypożyczony do West Hamu, jednak ruch ten okazał się kompletnym niewypałem. Obecnie notowania pomocnika stoją na bardzo niskim poziomie. Sam gracz liczy na znalezienie miejsca, gdzie mógłby zaliczyć „reset”.