Do startu sezonu został mniej niż tydzień. To najwyższa pora na najważniejsze decyzje związane z wyborem składu. Skoro omówiliśmy już kompleksowo defensywę, dzisiejszym tematem będą najdrożsi pomocnicy w grze (za 7.5 lub więcej).
Poprzednie materiały na temat FPL:
- Jak grać w FPL? Instrukcja dla początkujacych
- Typowe błędy na początku przygody z FPL
- Kto na bramkę?
- Najlepsi obrońcy premium
- Budżetowi obrońcy
- Budżetowi pomocnicy
- Pomocnicy premium
- Budżetowi napastnicy
- Napastnicy premium
- Kto na kapitana GW1?
- Przewidywane składy GW1
Oraz dla tych, którzy wolą słuchać niż czytać:
- Co nowego w FPL?
- Najlepsze i najgorsze kelandarze
- Opcje z beniaminków
- TOP bramkarzy
- TOP obrońców
- TOP pomocników
- TOP napastników
- Kto błyszczał w sparingach?
- Wybór składu z @formoverfix, TOP1 Polakiem w FPL -> 12.08
- Dylematy przed GW1 -> 14.08
- Oceniamy wasze składy -> 15.08
- Deadline live GW1 -> 16.08
Zapraszamy także do ligi Angielskiego Espresso – największej w Polsce. LINK (kod: 11GS5Q).
🚨 FANTASY PREMIER LEAGUE WRÓCIŁO!
Pamiętajcie, że jak co roku, przygotujemy dla Was szereg materiałów na stronie oraz Youtubie, które pomogą Wam w wyborze najlepszego składu.
A już teraz zapraszamy Was do naszej ligi – kod dołączenia to: 11gs5q
Macie już gotowy skład? 😜 pic.twitter.com/Qbsp8CWeK9
— Angielskie Espresso (@AngEspresso) July 17, 2024
Czy król FPL jest warty swojej ceny?
Jak co roku, najdroższym pomocnikiem w grze jest trzykrotny król strzelców Premier League – Mohamed Salah (12.5). Egipcjanin mimo coraz większej liczby lat na karku nie schodzi poniżej pewnego poziomu i co roku gwarantuje około 20 bramek i 10 asyst w samej lidze. Gwiazdor Liverpoolu w poprzedniej kampanii miał problemy spowodowane kontuzją odniesioną na Pucharze Narodów Afryki. Przełożylo się to na „tylko” 18 goli, 12 asyst, 24 bonusy i w sumie 211 punktów. Trzeba jednak pamiętać, że atakujący rozpoczął zaledwie 28 meczów w pierwszym składzie. Tym razem jednak czeka go sezon wolny od kontynentalnego czempionatu, a do tego odpuścił igrzyska olimpijskie w Paryżu. Możemy zatem spodziewać się dobrego wejścia w sezon Salaha, szczególnie jeśli spojrzymy na formę The Reds w sparingach pod wodzą nowego trenera. Zresztą dobrze wiemy, jak Egipcjanin radzi sobie w pierwszych kolejkach sezonu. Jeśli jednak nie wiecie, po kliknięciu w poniższy tweet wyświetli się Wam pełne zestawienie z każdego sezonu (podpowiedź: ani razu nie zaliczył blanka).
20/21#GW1: Leeds (H) – 4:3
20 punktów
– 3 gole ⚽️⚽️⚽️Drugie starcie z beniaminkiem na start 👀 pic.twitter.com/VH9vvje26J
— Hot or Not? #FPL (@HotorNotFPL) July 19, 2024
Czy jednak tak drogi Salah jest koniecznością? Do wyboru są 2 znacznie tańsi pomocnicy Liverpoolu. Diogo Jota (7.5) i Luis Díaz (7.5) mieli swoje problemy w poprzednim sezonie, ale w ostatnich sparingach wyglądają świetnie. Portugalczyk zanotował aż 10 goli i 7 asyst w zaledwie 21 meczach (sic!). Kolumbijczyk skompletował 8 goli i 7 asyst, ale opuścił zaledwie 1 spotkanie i do tego marnował dużo okazji strzeleckich. Gdyby obaj byli pewni składu, to możnaby pokusić się nawet o podwojenie The Reds w pomocy zamiast wyboru Salaha. Do dyspozycji Arne Slota pozostają jednak Darwin Núñez i Cody Gakpo, a do tego nie cichną plotki o możliwym transferze Anthony’ego Gordona na Anfield. O Angliku wspomnimy jeszcze później, ale kiedy weźmiemy pod uwagę, że na 3, maksymalnie 4 miejsca w ataku mamy dostępnych tylu świetnych zawodników, rotacje są nieuniknione. Za to Salah w każdym poprzednim sezonie miał gwarantowany plac.
Jedno jest pewne. Przy takim kalendarzu do najmniej jeden zawodnik Liverpoolu to mus. Czekajcie na nasze przewidywane składy w kwestii Joty.

Kalendarz Liverpoolu na start sezonu
Który z Kanonierów?
Czy koniecznością jest także posiadanie pomocnika Arsenalu? Do wyboru w tym zakresie cenowym mamy 2 opcje z Emirates. Najdroższą, a zarazem najlepszą jest oczywiście Bukayo Saka (10.0). Lider Kanonierów był w fantastycznej formie zeszłej wiosnyi i jako jeden z niewielu Anglików zaprezentował się świetnie na Euro 2024. Anglik zdecydowanie najczęściej wykonuje rzuty karne, a do tego jest atakującym ze zdecydowanie najbardziej stabilną dyspozycją w talii Mikela Artety. Zanotował 16 goli, 12 asyst, 29 bonusów i w sumie 226 punktów. Londyńczycy po raz trzeci z rzędu spróbują odebrać mistrzowski tytuł Pepowi Guardioli i zapewne od dyspozycji skrzydłowego będzie zależało powodzenie tej misji. Za 1,5 miliona mniej możemy kupić Martina Ødegaarda (8.5). Norweg w poprzednim sezonie był równie kluczową postacią dla Arsenalu, co Saka. On jednak głównie zajmował się dogrywaniem do lepiej ustawionych kolegów, co zaowocowało 11 asystami. Dołożył takżę 8 goli i 26 punktów bonusowych, co przełożyło się na 186 oczek. Można zastanawiać się, czy warto dokładać tyle do Saki, skoro Ødegaard oferuje taki potencjał. Martinelli po słabym sezonie kosztuje jeszcze mniej, a Havertz został przesunięty do ataku.
Arsenal nie ma najłatwiejszego kalendarza na start, ale choćby 1 atakujący Artety do pokrycia ofensywy Kanonierów wydaje się obowiązkiem.

Kalendarz Arsenalu na start
Pora na mistrzów
Ważnym punktem dzisiejszej analizy muszą być także pomocnicy Manchesteru City. Do wyboru mamy także 2 mistrzów Anglii z tego przedziału cenowego. Kevin de Bruyne (9.5) po raz pierwszy od dawna został wyceniony poniżej 10 milionów. Niestety Belg otrzymał taką cenę nie bez powodu. W minionej kampanii rozpoczynał mecze od pierwszej minuty zaledwie 15 razy. W sumie w 18 spotkaniach uzbierał jednak 4 bramki i 10 asyst, co w przeliczeniu na minuty daje fantastyczną średnią. Przed sezonem pojawiły się jednak plotki o możliwym transferze pomocnika do Arabii, a jego wiek (33 lata) sprawia, że ciężko oczekiwać, by problemy z urazami miały się ku końcowi. Tym bardziej, że przez Euro miał skrócony okres przygotowawczy. Tyle samo kosztuje zdobywca nagrody dla gracza minionego sezonu – Phil Foden (9.5). Anglik nie zachwycał na Mistrzostwach Europy, a przez to, że Synowie Abionu dotarli aż do finału, miał bardzo krótki presezon. Bardzo możliwe, że opuści pierwszą kolejkę, więc mimo 19 goli, 8 asyst, 31 bonusów i aż 230 punktów raczej odpuścimy go na start.
Kalendarz Obywateli jest jednak tak dobry, że będziemy bacznie obserwować wychowanka Manchesteru City.

Kalendarz City na początku sezonu
Co z Kogutami?
W przedziale cenowym powyżej 7.0 znaleźli się także 2 pomocnicy Tottenhamu. Son Heung-min (10.0) odbił się po rozczarowującym sezonie 22/23 i w minionej kampanii zanotował 17 goli oraz 10 asyst, co przełożyło się na 25 bonusów i w sumie 213 punktów. Koreańczyk brał jednak udział w Pucharze Azji, przez co rozpoczynał mecze od 1. minuty 34 razy na możliwe 38 spotkań. Lider Kogutów co roku jest świetną opcją, choć przed nadchodzącym sezonem mamy nutkę niepewnosci związaną z tym, jak Dominic Solanke wkomponuje się w układankę Ange’a Postecouglou i przede wszystkim, jak jego obecność wpłynie na liczby Sona. Do wyboru mamy także Jamesa Maddisona (7.5), ale wobec potencjalnego transferu Eze, przyjścia nowego napastnika i urazów z poprzedniego sezonu Anglik nie jest raczej opcją od pierwszej kolejki. Będziemy jednak mieć go na radarze.
Tym bardziej przy takim kalendarzu.

Kalendarz Tottenhamu na początku sezonu
Pomocnicy pozostałych ekip
Zostali nam pojedynczy pomocnicyinnych drużyn. Bruno Fernandes (8.5) w minionym sezonie zanotował 10 goli, 9 asyst 24 punkty bonusowe i w sumie 166 oczek. Manchester United ma przyjemny kalendarz na początku sezonu, a wobec przyjścia Joshuy Zirkzee możemy liczyć, że w końcu Portugalczyk będzie miał komu dogrywać firmowe piłki. Przed startem sezonu jest to jednak spora niewiadoma.
Milion mniej kosztują za to dwaj angielscy skrzydłowi. Anthony Gordon (7.5) ma za sobą najlepszy sezon w życiu. Po transferze do Newcastle liverpoolczyk z zawodnika, którego największym atutem była szybkość, przeobraził się w topowego skrzydłowego ligi. Były zawodnik Evertonu strzelał przeciwko najlepszym drużynom Premier League, wywalczał rzuty karne i błyszczał przede wszystkim w domowych meczach. Gordon uzbierał 11 goli, 16 asyst w FPL, 14 bonusów i w sumie 183 oczka. Jednak sporo mówi się o potencjalnym transferze Anglika do Liverpoolu, któy mógłby mocno ograniczyć jego potencjał przez ewentualne rotacje.
Za to Jarrod Bowen (7.5) uzbierał 16 goli i 6 asyst, co przełożyło się na 14 bonusów i o 1 punkt mniej w całym sezonie od Gordona. Gwiazda West Hamu z pewnością na pewnym etapie sezonu będzie kuszącą opcją, jednak kalendarz Młotów na start sprawia, że raczej będziemy rozglądać się za innymi graczami na GW1.
Best of the rest
Na sam koniec jeden z największych faworytów. Cole Palmer (10.5) mimo dużej kwoty transferu, nikłego doświadczenia w dorosłęj piłce oraz organizacyjnego bałganu w Chelsea absolutnie pozamiatał w minionym sezonie, notując 22 gole, 13 asyst, 32 punkty bonusowe i w sumie aż 244 oczka. Tym razem cena Anglika nie jest już tak promocyjna, a The Blues wymienili Maurizio Pochettino, mimo że gra londyńczyków po raz pierwszy od dawna zaczęła wyglądać dobrze pod koniec poprzedniego sezonu. To powoduje wiele znaków zapytania, ale Cold już raz udowodnił, że słaba dyspozycja kolegów i brak stabilizacji drużyny nie przeszkadza mu w dobrych indywidualnie występach.
Ponadto kalendarz Chelsea po pierwszej kolejce przeciwko City wygląda tak, że ciężko zrezygnować z Anglika…

Kalendarz Chelsea na początku sezonu
