Mateusz Musiałowski wybrał nowy klub – będzie nim Omonia Nikozja. Polak, który w zeszłym sezonie zadebiutował w barwach Liverpoolu, od kilku tygodni poszukiwał pracodawcy.
Znajdujący się od niedawna bez klubu Mateusz Musiałowski miał na stole kilka ofert, ale najbardziej przekonała go Omonia Nikozja. Jak informuje portal Meczyki.pl, były gracz Liverpoolu przeniesie się na Cypr. Dla 20-latka będzie to szansa na regularną grę w pierwszym zespole.
Musiałowski trafił na Anfield w 2020 roku z łódzkiego SMS-u. W kolejnych latach regularnie występował w młodzieżowych drużynach The Reds, imponując zwłaszcza dryblingiem. Dostawał okazję treningów z pierwszym zespołem Liverpoolu. W styczniu donoszono o zainteresowaniu jego osobą ze strony Leeds United. Wiosną tego roku otrzymał za to szansę debiutu w pierwszej drużynie. Wszedł na murawę na ostatni kwadrans rewanżowego spotkania ćwierćfinału Ligi Europy ze Spartą Praga, wygranego 6:1.
Pomimo tej szansy kontrakt młodego Polaka nie został przedłużony i tego lata mógł szukać nowego pracodawcy. Zgodnie z doniesieniami Tomasza Włodarczyka Musiałowski nie chciał wracać do Polski i odrzucił wszelkie oferty z ekip naszej Ekstraklasy. Otrzymał też propozycje od drużyn z włoskiej Serie B, jednak i one go nie przekonały. Zrobiła to za to Omonia Nikozja.
Dla 20-latka kluczowa była perspektywa gry w podstawowym składzie zespołu nastawionego na ofensywny futbol. Cypryjczycy mają mu to zapewnić. Co więcej, widzą go w preferowanej przez niego roli ofensywnego pomocnika. Tym samym otwiera się przed nim szansa, by zapracować na transfer do większego klubu. Młodzieżowy reprezentant Polski ma podpisać trzyletni kontrakt.
Omonia zakończyła poprzedni sezon na trzecim miejscu w lidze. Wywalczyła dzięki temu miejsce w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy. Walkę o miejsce w pucharach kontynentalnych rozpoczęła od drugiej rundy. W pierwszym meczu wygrała 3:1 z gruzińskim Torpedo Kutaisi i przed rewanżem znajduje się w dogodnej sytuacji.