Fabrizio Romano informuje, że w letnim okienku transferowym z Manchesterem City może pożegnać się brazylijski bramkarz, Ederson. Pep Guardiola nie ma jednak zamiaru ściągać w jego miejsce nowego golkipera. Następcą 30-latka na Etihad ma zostać Stefan Ortega.
Jeszcze nie tak dawno wiele wskazywało na to, że Al-Nassr jest bardzo bliskie zakontraktowania reprezentanta Polski – Wojciecha Szczęsnego. Koniec końców, nie ustalono szczegółów kontraktu z zawodnikiem Juventusu, dlatego ekipa z Arabii Saudyjskiej szuka alternatywy dla 34-latka. Jak się okazuje, ma nią zostać wielokrotny mistrz Anglii z Manchesterem City, Ederson.
Brazylijski dziennikarz, który na co dzień zajmuje się sprawami transferowymi, César Luis Merlo poinformował, że Brazylijczyk otrzymał od zespołu Al-Nassr ofertę opiewającą na blisko 60 milionów euro. Sam zawodnik poważnie rozważa przeprowadzkę w bliskowschodnim kierunku. Kontrakt zawodnika z reprezentantem Saudi Professional League miałby obowiązywać przez najbliższe dwa lata.
Romano podaje także, że włodarze klubu z Etihad nie będą usilnie szukać następcy dla reprezentanta Canarinhos. Na pierwszym miejscu do zastąpienia Edersona jest rezerwowy bramkarz obecnego mistrza Anglii, Stefan Ortega. Pep Guardiola na tyle ceni umiejętności niemieckiego gracza, że w przyszłym sezonie chciałby postawić właśnie na niego. Ortega zresztą nie raz w poprzednim sezonie udowadniał, że należy mu się miejsce w pierwszym składzie.
Były bramkarz Arminii Bielefeld co prawda do tej pory był dla Guardioli jedynie opcją B, jednak w sytuacjach awaryjnych spisywał się naprawdę dobrze, o ile nie powiedzieć bardzo dobrze. Jak do tej pory, zawodnik w barwach The Citizens uzbierał 34 występy. Aż połowę z nich kończył z czystym kontem.