Wielkie turnieje mają to do siebie, że potrafią kreować niezapomniane historie. Bardzo często polegają one na objawieniu się wcześniej szerszej publiczności nieznanej zawodnika, który na owym turnieju staje się wielką gwiazdą. Na ten moment podczas trwających mistrzostw Europy w Niemczech bohaterami takiej historii są Gruzini, a przede wszystkim ich napastnik, który z trzema bramkami na koncie jest też liderem klasyfikacji strzelców Euro.

Owym snajperem jest Georges Mikautadze. Zawodnik gruzińskiej kadry jest jedynym graczem, który zdobył trzy bramki. Wszyscy inni piłkarze zdobyli maksymalnie dwa gole po trzech pierwszych meczach fazy grupowej. Napastnik na co dzień grający w barwach francuskiego FC Metz ustrzelił dublet w meczu z Turcją, a kolejną bramkę dołożył podczas konfrontacji z drużyną Portugalii. Teraz swój dorobek bramkowy spróbuje poprawić o kolejne trafienia w trakcie fazy pucharowej.

Jego dalszym występów zapewne bacznie będą się przyglądać skauci West Hamu United. Młoty mają być, bowiem poważnie zainteresowane usługami Mikautadze. Według Guardiana, zarząd The Hammers miał już kontaktować się z Metz w sprawie potencjalnego transferu 23-latka. W tej chwili wyceniany jest on na 15 milionów euro, ale po zakończeniu tegorocznego czempionatu Starego Kontynentu ta kwota może zdecydowanie wzrosnąć.