Declan Rice ma za sobą wyśmienity debiutancki sezon w barwach Arsenalu. Kanonierzy zdecydowali wykupić Anglika z West Hamu United za rekordowe 116,5 miliona euro, ale na ten moment jest to naprawdę świetna inwestycja. Anglik bardzo szybko zaaklimatyzował się na Emirates Stadium i zdecydowanie ulepszył drugą linię The Gunners. Wielu ekspertów uznawało Rice’a za jednego z najlepszych graczy ubiegłej kampanii. W zdecydowanej opozycji do tego poglądu stoi były reprezentant Irlandii, James McClean.
McClean aktualnie jest zawodnikiem Wrexhamu. W swoim CV ma też wpisane występy dla kilku angielskich klubów. 35-latek bronił barw Sunderlandu, Wigan Athletic, West Bromwich Albion, a także Stoke City.
Obecnie pełni funkcję eksperta w studiu RTE SPORT podczas trwających mistrzostw Europy. Podczas jednej z transmisji pokusił się o opinię dotyczącą właśnie Declana Rice’a. Jego zdaniem reprezentant Synów Albionu nie jest jeszcze najwyższym światowym poziomie, a wielu przecenia jego możliwości.
„Uważam, że Declan Rice jest bardzo przecenianym zawodnikiem. Nie zrozumcie mnie też jednak źle. Nadal uważam, że to bardzo dobry piłkarz, ale sposób, w jaki angielskie media go traktują jest moim zdaniem przesadzony. Dla mnie on nie jest graczem klasy światowej. Nie sądzę, że dostałby miejsce w drużynie Manchesteru City przed Rodrim. Nie sądzę, że tam mógłby go wygryźć. Zawodnik klasy światowej powinien mieć pewne miejsce w każdym zespole na całym świecie. On nie miałby tego miejsca. Wiem, że Kroos jest na emeryturze, ale dla mnie Toni Kroos jest piłkarzem klasy światowej. On potrafi dyktować grę. Rodri również to umie, ale nie Rice. On jest dobry w swojej grze, ale szum wokół jego osoby jest dla mnie nieuzasadniony” – stwierdził McClean.