West Ham United w minionym sezonie Premier League uplasował się na 9. miejscu w ligowej tabeli. Młoty miały bardzo duży problem z grą w defensywie. Dość powiedzieć, że jedynie drużyny, które zakończyły zmagania w strefie spadkowej straciły więcej goli (74) niż The Hammers.

Ta statystyka mogła wyglądać jeszcze gorzej gdyby nie kilka naprawdę wyśmienitych występów bramkarza Alphonse’a Areoli. Francuz zdołał wygryźć Łukasza Fabiańskiego z podstawowego składu stołecznej drużyny. Podczas przyszłego sezonu w szeregach londyńczyków pojawi się jednak kolejny golkiper, który zapewne nie zadowoli się jedynie ciągłym siedzeniem na ławce rezerwowych.

Fabrizio Romano podaje, że West Ham United osiągnął pełne porozumienie w sprawie podpisania umowy z 33-letnim Wesem Foderinghamem. Anglik w poprzednich rozgrywkach bronił dostępu do bramki Sheffield United. Jego umowa z The Blades wygasła, a Foderingham trafił na rynek wolnych agentów. Stamtąd szybko zabrały go Młoty, które podpisały z nim dwuletni kontrakt. Na dniach możemy spodziewać się oficjalnego komunikatu w tej sprawie.

Wes Foderingham był podstawowym bramkarzem Sheffield United, które było statystycznie najgorszą defensywą nie tylko w minionej edycji, ale nawet całej erze Premier League. Szabelki straciły aż 104 gole! Pracy nowemu zawodnikowi West Hamu nie ułatwiała bardzo mizerna postawa formacji obronnej, ale jemu również zdarzało się popełnić kilka niewytłumaczalnych błędów. W 30 ligowych występach stracił aż 79 goli oraz zachował tylko jedno czyste konto. Przyszłe rozgrywki rozpocznie zapewne w roli trzeciego golkipera Młotów, ale niewykluczone, że zdoła zapracować na awans w hierarchii trenera Julena Lopeteguiego.