Czerwone Diabły dzięki wygraniu FA Cup zapewniły sobie grę w następnej edycji Ligi Europy. Sytuacja stała się jednak skomplikowana i wciąż poszukiwane jest jej rozwiązanie.

Głównym problemem są regulacje UEFA, które zabraniają gry w tych samych rozgrywkach drużynom, w których jeden podmiot ma „decydujący wpływ” na ich funkcjonowanie. A taka sytuacja ma miejsce w przypadku Manchesteru United i francuskiej Nicei, którymi zarządza Sir Jim Ratcliffe, a dokładniej mówiąc – INEOS. Firma od 2019 roku zarządza ekipą z Allianz Riviera. Do tego na początku tego roku przejęła 27,7% udziałów w Manchesterze United i kontroluje wszystkie procesy piłkarskie w klubie.

Według ustaleń Independent INEOS chce sprzedać Niceę. Firma oczekuje aktualnie, że otrzyma od UEFA jednosezonową przepustkę, która pozwoli grać obu drużyną w Lidze Europy. Źródło dodaje do tego, że Sir Jim Ratcliffe chce skupić się na Manchesterze United kosztem drużyny Ligue 1. Oczekuje się, że tymczasowym rozwiązaniem może być również umieszczenie Nicei w „ślepym zaufaniu”, co zostało wykorzystane w poprzednim sezonie, aby obejść podobną sytuację z Red Bird Capital zarządzającym AC Milanem i Tuluzą. Jest to jednak środek jednorazowy, a UEFA ostrzega, że przepisy będą znacznie bardziej rygorystyczne od kampanii 2025/26.