Manchester United minionego lata rozbił bank. Niestety ponad 200 milionów euro wydane na zakup nowych zawodników okazały się w dużej części niezbyt udanymi zakupami. Mason Mount i Sofyan Amrabat byli jednymi z najgorszych transferów minionego sezonu Premier League. Zarząd Czerwonych Diabłów spróbuje zrehabilitować się podczas następnego letniego okienka transferowego. Jednym z ich celów ma być zawodnik, za którego będą gotowi zapłacić 80 milionów euro!
Owym graczem jest Jarrad Branthwaite, który aktualnie broni barw Evertonu. W minionej kampanii rozegrał on 35 meczów dla ekipy z niebieskiej części Merseyside. Liverpoolczycy w dużej mierze właśnie jego kapitalnej postawie zawdzięczają bycie czwartą najszczelniejszą defensywą ubiegłych rozgrywek. Jedynie czołowa trójka ligowej tabeli straciła mniej bramek od The Toffees. Sam angielski stoper imponował swoją doskonałą grą w elemencie destrukcji, a także wielkim spokojem w każdym kolejnym występie.
W żadnym wypadku nie może, więc dziwić, że trafił on na celownik Manchesteru United. Od dłuższego czasu angielskie media piszą o potencjalnych przenosinach Branthwaite’a na Old Trafford. Obie strony miały już wykonać pierwsze konkretne ruchy w sprawie przeprowadzenia tego ruchu.
Daily Star twierdzi, że United miało zakomunikować Evertonowi o maksymalnej kwocie, którą są w stanie wyłożyć na stół w celu zakupienia angielskiego defensora. Według powyższego źródła ma być to 60 milionów funtów. Ekipa z Goodison Park jest jednak nieugięta i nadal oczekuje minimum 70-80 milionów funtów. Manchester United nie zamierza jednak na tym kończyć negocjacji, bo wciąż zależy mu na utalentowanym 21-latku.