Steve Cooper rozmawia z kilkoma klubami Premier League na temat obecnych i potencjalnych wakatów na pozycji menedżera. Szkoleniowiec miał też propozycję z Championship, ale odrzucił ją i czeka na konkretną ofertę z najwyższej klasy rozgrywkowej.
W poprzednim sezonie Steve Cooper został zwolniony z Nottingham Forest. Wcześniej wyciągnął drużynę z odmętów Championship i poprowadził ich do awansu do Premier League, a następnie utrzymania wśród drużyn elity. Walijczyk wciąż jest nazwiskiem, które przykuwa uwagę klubów pierwszej i drugiej ligi angielskiej.
Cooper miał otrzymać ostatnio propozycję pracy z Burnley, ale odrzucił ją, czekając na zainteresowanie z Premier League. Menedżer ma prowadzić rozmowy z kilkoma klubami, które albo szukają menedżera, albo będą go szukały w niedalekiej przyszłości. Jak donosi David Ornstein, kilka klubów ma go na swojej liście życzeń.
Karuzela menedżerska w Premier League rozruszała się na dobre. Wszystko wskazuje na to, że menedżerem Chelsea zostanie Enzo Maresca, co zwolni posadę w Leicester City. Swojego nowego trenera poszukuje też Brighton and Hove Albion, a Thomas Frank z Brentford również łączony jest z odejściem. Te wszystkie ruchy mogą otworzyć Cooperowi drogę do powrotu na najwyższy poziom.
Przed pracą w Nottingham Forest Steve Cooper prowadził drużynę Swansea City, a wcześniej pracował w akademii Liverpoolu oraz był trenerem Reprezentacji Anglii do lat 17, która w 2017 roku wygrała Mistrzostwo Świata.