Cóż, jakakolwiek nadmierna krytyka pracy Pochettino wydaje się nieadekwatna w świetle ostatecznego wyniku Chelsea. Naturalnie, biorąc pod uwagę wydatki i oczekiwania ma się to nijak do spełnionych celów, natomiast widać, że zakontraktowana młodzież potrafi walczyć o swoje. Wszystko wskazuje na to, że Argentyńczyk nie ma zamiaru się zatrzymywać i latem zamierza kontynuować ekspansję.
„Czy klub potrzebuje wzmocnień? Zawsze jest coś, co można poprawić. Uważam, że moi piłkarze w przyszłym sezonie będą jeszcze silniejsi, dzięki ograniu z zakończonej, niełatwej kampanii. To zasługa niezwykle ciężkiej i konsekwentnej pracy, a także nie robienia zbyt wielu roszad”.
„W przyszłym sezonie mogę zapewnić, że wystąpi 80-85% obecnego składu. To niewyobrażalny krok do przodu, ponieważ otrzymujemy niepowtarzalną szansę na stworzenie więzi i porozumienia na boisku. Jestem przekonany, że przyczyni się to do umocnienia zespołu. Naturalnie, wspomniana decyzja przyszła do mnie od władz. Zależy nam na wywiązywaniu się z pokładanych w zespole oczekiwań, które z biegiem czasu będą rosły”. – mówił Pochettino
Jak daleko zdoła zajść Chelsea w nadchodzącej kampanii? Ile czasu i przede wszystkim możliwości otrzyma Mauricio Pochettino? Czy młodzież zdoła udowodnić swoją wartość? Niewykluczone, że nadchodząca kampania będzie ostatecznym sprawdzianem tego projektu.