Ostatnio podawaliśmy o sensacyjnych doniesieniach, które obiegły angielskie media. Gareth Southgate stał się faworytem nowych właścicieli Manchesteru United do potencjalnego zastąpienia Erika ten Haga na pozycji pierwszego trenera zespołu Czerwonych Diabłów. Najnowsze wieści w tej sprawie zdają się mocno potwierdzać te doniesienia.

Gareth Southgate od września 2016 roku jest trenerem reprezentacji Anglii. Z kadrą Synów Albionu wywalczył 4. miejsce na mistrzostwach świata 2018. Jego największym sukcesem jest jednak wicemistrzostwo Europy wywalczone w 2021 roku. Na ostatnim mundialu jego podopieczni odpadli na etapie ćwierćfinału. 53-latek ekipę Three Lions łącznie poprowadził do tej pory w 91 meczach międzynarodowych.

Sir Jim Ratcliffe miał umieścić nazwisko Southgate’a na szczycie listy potencjalnych następców Erika ten Haga. Z drugiej strony angielska federacja liczy, że selekcjoner będzie skłonny pozostać na obecnym stanowisku przynajmniej do następnych mistrzostw świata w 2026 roku. Włodarze klubu z Old Trafford jednak również są pewni swego. Mają być przekonani, że posiadają wszelkie inklinacje, by ewentualnie przekonać 53-latka do przyjęcia ich propozycji.

Cała sytuacja wydaje się być coraz bardziej poważna. Obie zainteresowane strony nie przeszły jeszcze bezpośrednio do konkretnych negocjacji. Sami zawodnicy na pewno jednak słyszą medialne plotki i nie pozostają wobec nich obojętni. Dziennikarz ESPN, Mark Ogden specjalizuje się w informacjach dotyczących United. Jego zdaniem kilku zawodników podstawowego składu Czerwonych Diabłów ma pozytywne zdanie o potencjalnym przejęciu sterów przez Garetha Southgate’a. Niektórzy zawodnicy United zdążyli już bliżej poznać 53-letniego menedżera podczas współpracy w reprezentacji. Powołania na najważniejsze mecze regularnie otrzymywali Harry Maguire, Marcus Rashford czy Luke Shaw. Swoje debiutanckie powołanie do seniorskiej reprezentacji przedwczoraj otrzymał też Kobbie Mainoo.