Niezależnie od tego, jak bardzo czasami chcielibyśmy czasami cofnąć czas, zawsze musimy mierzyć się z konsekwencjami bieżących wydarzeń. Paul Pogba to bez wątpienia przykład piłkarza, którego kariera mogła przebiec zupełnie inaczej. W którym momencie doszło do błędu? Według byłego gracza Czerwonych Diabłów, Gartha Crooksa, wiele zaczęło się komplikować wraz z powrotem do Anglii…

„Ta postać to wielka niewiadoma. Skomplikowany i niezwykle nieregularny piłkarz. Nikt, kto analizuje i interesuje się piłką nie powie mi jednak, że jego talent nie został zmarnowany. Zdołał cztery razy wygrać mistrzostwo Włoch i tryumfował w Mistrzostwach Świata. Na litość boską, na świecie jest przecież tylko garstka piłkarzy, którzy mogą pochwalić się podobnymi osiągnięciami na przestrzeni kariery”!

„Błędem Pogby był powrót do Manchesteru United za kosmiczną kwotę 89 milionów funtów. Wówczas nie tylko nie podołał w rywalizacji o mistrzostwo Anglii, ale nawet się do niego nie zbliżył. Zawsze byłem jednym z najbardziej zagorzałych krytyków Francuza. Nigdy nie chodziło mi o jego kolorowe fryzury, a raczej o to, jak często pozbawiał Manchester swojego geniuszu. Każdy kibic przychodząc na stadion liczył na zobaczenie pierwiastku geniuszu. Niestety, magii zbyt często nie było. Fani mogli czuć się zdezorientowani, co skutkowało obustronną frustracją i zniechęceniem”. – pisał w swojej kolumnie w BBC Crooks

W świetle minionych wydarzeń i nałożonego zawieszenia, prawdopodobnie już nigdy nie będzie nam dane obejrzeć pomocnika w akcji. Sam przyznawał, że czuje się fatalnie z tym, co się stało, jednak jest już raczej za późno na jakiekolwiek tłumaczenie. Pogba to prawdopodobnie jeden z największych zmarnowanych piłkarskich geniuszy w historii…