Każda drużyna czasem potrzebuje bohatera, który weźmie odpowiedzialność na swoje barki i zadecydować o losach meczu. Kimś takim dla Manchesteru United w spotkaniu z Wolverhampton stał się nastoletni Kobbie Mainoo. Doliczony czas gry, drużyna przed chwilą straciła prowadzenie, a on robi taką akcję! Oto nasz gol lutego w Premier League.
W styczniu największe uznanie w oczach naszych czytelników zdobyło trafienie Oscara Bobba przeciwko Newcastle. Możecie zobaczyć go TUTAJ. Co ciekawe, w przypadku Norwega, podobnie jak tu, młodzian zapewnił drużynie wygraną w doliczonym czasie gry.
Skupmy się jednak na popisach Mainoo. Manchester United długo utrzymywał przewagę w wyjazdowym spotkaniu z Wolverhampton Wanderers. Rywale zdołali jednak doprowadzić do remisu 3:3 w piątej minucie doliczonego czasu gry. Chwilę później wychowanek Czerwonych Diabłów wziął jednak sprawy w swoje ręce.
Gdy na zegarze widniała 97. minuta, nastolatek przyjął dostał piłkę 30 metrów od bramki rywali i ruszył z efektownym rajdem w stronę ich szesnastki. Ograł dwóch rywali, João Gomesa i Maxa Kilmana, temu drugiemu zakładając zresztą siatkę, a potem wypracował sobie miejsce do strzału w polu karnym i posłał futbolówkę plasowanym strzałem w dolny róg bramki José Sá. Pokazał niesamowite umiejętności i wielką grację. Piłkarska poezja! I to w takich okolicznościach!
Stop that Kobbie Mainoo. pic.twitter.com/qI3hsR5P4Q
— Extra Time Indonesia (@idextratime) February 2, 2024
Głosowanie, w którym został wyłoniony nasz gol lutego w Premier League przeprowadziliśmy na facebookowej grupie Futbol w Anglii, do której serdecznie was zapraszamy. Bramka Mainoo zdobyła w niej ponad połowę głosów. Pozostali kandydaci jednak również postarali się, by zapewnić nam spore wrażenia estetyczne. Wszystkie pięć nominowanych trafień możecie zobaczyć TUTAJ.