Sheffield United znajduje się obecnie na samym dnie. Beniaminek zajmuje ostanie miejsce w lidze i niewiele wskazuje na to, żeby ta sytuacja miała ulec zmianie. Oprócz spadku, w oczy podopiecznym Chrisa Wildera spogląda widmo pobicia niechlubnego rekordu Derby County.
Powroty do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii bywają trudne. Widać to po sytuacji Burnley, czy właśnie Sheffield. Żadna inna drużyna nie straciła tyle bramek na obecnym etapie rozgrywek Premier League ile podopieczni Chrisa Wildera. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 1964 roku. Bilans bramkowy The Blades wynosi aktualnie -43 i są na dobrej drodze, żeby pobić niechlubny rekord. Mowa o osiągnięciu Derby County z pamiętnego sezonu 2007/2008, kiedy to ich bilans wyniósł -69. Co więcej, są też rekordzistami w liczbie straconych bramek, która wynosi 89.
Sheffield na tym etapie rozgrywek straciło już 65 goli, co daje średnią 2.6 na mecz. Jeżeli utrzymaliby taki stan rzeczy do końca sezonu, wtedy liczba ta wzrosłaby do 98 bramek straconych. Jeżeli tak się stanie, Shieffield zbliży się do niechlubnego rekordu Swindon Town, które w sezonie 1993/1994 straciło 100 bramek. Należy jednak pamiętać, że wtedy w lidze występowały 22 zespoły, przez co liczba rozgrywanych meczów wynosiła 42.

