Niemożliwe wydaje się znalezienie drużyny, która nie chciałaby w swoich szeregach Kyliana Mbappe. To niepodważalnie gracz z ścisłego, światowego topu. Cóż, w świetle konkurencji Realu Madryt, prawdopodobieństwo przenosin jest raczej nikłe. Alternatywny scenariusz rozważył jednak w minionym czasie Glen Johnson, który wziął pod uwagę wszystkie „za i przeciw”.

„Wydaje mi się, że rozumiem dlaczego Kylian mógłby chcieć dołączyć do Liverpoolu. Czy jednak zarząd rozbije dla niego bank? To raczej wbrew polityce transferowej klubu. Czy Mbappe byłby ewentualnie wart odstępstwa od wspomnianej zasady? Zdecydowanie. Wszystko zależy od tego, czy Liverpool jest na to przygotowany, ponieważ wszystko, co dzieje się wewnątrz, jest wykalkulowane i ustrukturyzowane”.

„Myślę, że niemal każdy kibic chciałby zobaczyć, jak Mbappe radzi sobie w Premier League. Jeżeli Liverpool zdoła zaoszczędzić ok. 150 milionów funtów na transferze, to jestem przekonany, że agenci piłkarza będą chcieli co najmniej połowę tej sumy dla siebie i połowę dla piłkarza. Kwota wówczas i tak byłaby kosmiczna, biorąc pod uwagę darmowy transfer”. – mówił Johnson

Ofensywna siła rażenia The Reds po realizacji tego alternatywnego scenariusza byłaby imponująca. Wciąż ciężko jednak uwierzyć, aby przenosiny Mbappe do Premier League były możliwe…