Satysfakcja i poczucie bycia docenianym to istotne czynniki w niemal każdej pracy. W ostatnim czasie były szkoleniowiec Chelsea, a obecny Bayernu – Thomas Tuchel podzielił się spostrzeżeniami odnośnie wspomnianej domeny w obu miejscach pracy. Rezultat budzi raczej mieszane uczucia u sympatyków Premier League. 

Trener zapytany przez dziennikarza ESPN o to, czy w Anglii czuł się bardziej doceniany odpowiedział:

„Tak, zdecydowanie. To dość proste pytanie. Mam wrażenie, że w Niemczech jesteśmy względem siebie wyjątkowo krytyczni. Zwłaszcza, kiedy rozmawiamy o trenerach i piłkarzach. Ciężko się od tego uwolnić. Istnieje wykreowany obraz tego, jak to wygląda i ten obraz jest nijako powielany na przestrzeni lat. W Anglii zdecydowanie czułem większe poważanie”.

Niewykluczone, że najbliższe tygodnie i miesiące zweryfikują pracę Tuchela w Monachium. Istotnym w tym przypadku czynnikiem, wydaję się wynik drużyny w Lidze Mistrzów. Sytuacja w Bundeslidze nie wydaje się być nie do przejścia, a po zakontraktowaniu Kane’a, władze z pewnością oczekują sukcesów na arenie międzynarodowej.

Jeżeli spełni się mroczny scenariusz i Niemiec nie sprosta oczekiwaniom, czy w świetle wypowiedzianych słów, Niemiec powinien wrócić do Anglii? Warto bacznie przyglądać się dalszym losom trenera!