Wiele wskazuje na to, że Everton i jego kibice doczekają się pozytywnych informacji. Zgodnie z najnowszymi informacjami opublikowanymi przez Daily Mail, klub najprawdopodobniej uniknie dotkliwych konsekwencji finansowych. W sytuacji The Toffees, to niezwykle cenne.

Jeszcze jakiś czas temu wspominaliśmy o tym, że oprócz redukcji punktów klub mogą spotkać represje finansowe. Burnley, Leeds oraz Southampton mogły domagać się w związku z karą odjęcia punktów zadośćuczynienia finansowego. Szacunkowa wartość wspomnianej rekompensaty wyceniana była na aż 300 milionów funtów. Kluby zdecydowały się jednak wycofać z jakichkolwiek postępowań względem The Tofffees.

Potencjalne zadłużenie równe 900 milionów funtów, to niemalże sytuacja bez wyjścia. Klub znajdujący się od jakiegoś czasu w dolnych strefach ligowej tabeli, właściwie nie ma szans szybkiej spłaty. Protesty kibiców w związku z odjęciem punktów niestety mimo rozgłosu medialnego odbiły się od związku jak od ściany. Nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie w strukturach zarządzających stanie się coś dobrego…

Podopieczni Dyche’a zajmują obecnie dziewiętnaste miejsce w tabeli z pięciopunktową stratą do siedemnastego Luton. Już dziś zagrają arcyważne spotkanie w kontekście walki o utrzymanie z Nottingham.