Trudno się dziwić kibicom ekipy z Goodison Park, że są rozgoryczeni utratą dziesięciu punktów. Biorąc pod uwagę sytuację ich ulubieńców, raczej każdy byłby podirytowany. Szef związku kibiców Evertonu w rozmowie z The Mirror jasno i stanowczo odgrażał się rządzącym…

„W niedzielę pokażemy widowni na całym świecie, że Premier League zadarło z niewłaściwą drużyną. To prawdopodobnie dopiero pierwszy rozdział i zapowiedź tego, co będzie się działo w przyszłości. To będzie bardzo długa książka i opowieść. Nigdzie się w najbliższej przyszłości nie wybieramy. Chcemy, aby piłka nożna ponownie znalazła się na właściwych torach. To oznaczałoby realną, dobrą zmianę w Premier League”. – mówił Dave Kelly

W niedzielę faktycznie może dojść do burzy w najbliższym otoczeniu Goodison Park. Wszystko za sprawą zaplanowanego protestu kibiców. Ma on na celu zwrócenie uwagi na niewłaściwe regulacje w piłce nożnej w Anglii. Kibice pragną restrukturyzacji związku i realnych propozycji zmian.

Zwrócenie uwagi na problemy FA to niezwykle istotna sprawa, w której jak najbardziej należy kibiców poprzeć. Momentami ciężko się opisuje i przytacza podjęte, idiotyczne decyzje związku. Warto naprawić, póki jeszcze istnieje taka możliwość…