Jakub Moder ma w najbliższym czasie zrobić kolejny milowy krok w swojej drodze do powrotu do pełnej sprawności po zerwaniu więzadeł krzyżowych w kolanie.

Reprezentant Polski doznał poważnej kontuzji na początku kwietnia 2022 roku, w zremisowanym 0-0 przez Brighton domowym spotkaniu z Norwich. Jak się później okazało, Moder zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Przez kontuzję opuścił końcówkę sezonu 2021/22, cały sezon 2022/23, a w międzyczasie także Mistrzostwa Świata w Katarze. O wiele dłużej niż zakładano trwała jego rehabilitacja. Pierwsze prognozy powiem przewidywały, że powróci on na boisko na początku 2023 roku.

Wszelkie komplikacje udało się jednak pokonać i niedawno reprezentant Polski wrócił do treningów. Tydzień temu po raz pierwszy po kontuzji wybiegł na boisko w starciu Brighton U-21 z Arsenalem U-21. Wówczas spędził on na boisku pół godziny. W ostatni piątek obciążenie nałożone na 24-latka zostało zwiększone i zagrał on czterdzieści minut w spotkaniu z akademią Aston Villi.

W najbliższym czasie Moder ma jednak wykonać następny krok na swojej drodze do powrotu do pełnej sprawności. Jak bowiem informuje Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, były pomocnik Lecha Poznań ma znaleźć się w kadrze Mew na mecz z Sheffield United. Oprócz znalezienia się w kadrze, Moder ma wejść otrzymać od Roberto De Zerbiego przynajmniej kilka minut. Rzecz jasna, plan zakłada stopniową ponowną integrację pomocnika do drużyny.

Z takiego obrotu rzeczy bez cienia wątpliwości zadowolony będzie Michał Probierz. Nie jest bowiem tajemnicą, że reprezentacja Polski ma braki w środku pola. Jakub Moder mógłby stanowić odpowiedź na kilka pytań w tej strefie, które chwilowo pozostają bez adekwatnej odpowiedzi.